Rzeźnicy tłumaczą się, że zwierzę jest za duże, aby go zabić i przerobić np. na burgery. Zapowiada się więc, że Knickers będzie rządził stadem przez jeszcze wiele lat, a turyści odwiedzający farmę, będą mogli uwieczniać na fotkach tego potężnego byka, przechadzającego się po pastwiskach wśród krów jak Shaquille O'Neala... Zobacz cały artykuł >>>
Oto największa krowa w Australii. Można z niej zrobić 4 tysiące burgerów
Nazywa się Knickers, waży 1,4 tony, mierzy 194 centymetry wzrostu i jest największym bykiem w Kraju Kangurów. Będzie żył długo, bo żadna z ubojni nie chce go przyjąć.