Wieczorem i w nocy w górach spadło nawet 20 cm śniegu. Najwięcej białego puchu przybyło na Podhalu i w Tatrach. W Zakopanem leży już 25 cm śniegu i wciąż go przybywa, a temperatura na lekkim minusie sprawia, że się nie roztapia. Widoczność jest znacznie ograniczona, dlatego ratownicy odradzają wypraw w góry.
Warunki drogowe nie są najlepsze. Tak wygląda sytuacja na zakopiance:
Z kolei w Sudetach niebo przejściowo się przejaśniło, a opady już ustały. Wielu turystów zdecydowało się spędzić ostatni dzień roku na nartach. Tak jest obecnie na jednym z karkonoskich stoków: