Na Florydzie zapadła się ziemia
W miejscowości Bristol na Florydzie, w miejscu, gdzie przetoczył się we wrześniu tropikalny huragan Michael, pojawiło się olbrzymie zapadlisko, które ma 76 metrów długości, 18 metrów szerokości i 15 metrów głębokości. Na skutek ostatnich obfitych opadów wyrwa dramatycznie się powiększyła, zagrażając okolicznym zabudowaniom. Przyczyną jest rozpuszczanie luźnego materiału skalnego przez deszczówkę.