Śniegu w górach wciąż dosypuje
Wiosna wcale nie oznacza, że w górach nie można już szusować po śniegu. To właśnie wczesną wiosną śniegu zazwyczaj jest najwięcej, bo kumuluje się on z całej zimy i jeszcze go dosypuje. Nad włoski kurortem alpejskim Livigno znów przeszła śnieżyca z prawdziwego zdarzenia. Białego puchu nie zabraknie tym samym jeszcze co najmniej przez kilka tygodni.