FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Owiany złą sławą Przylądek Horn

Ponad stulecie temu, jeszcze przed otwarciem Kanału Panamskiego, owiany złą sławą Przylądek Horn spędzał sen z powiek kapitanom i marynarzom, ponieważ znanym był z potężnych sztormów. Obszar morski między południowym krańcem Ameryki Południowej a wybrzeżami Antarktydy przemierzają głębokie układy niżowe, które niosą duże wahania ciśnienia, a co za tym idzie huraganowe wiatry i wysokie na kilkanaście metrów fale sztormowe.

Fot. Landsat 8 / NASA.
Fot. Landsat 8 / NASA.

Sztormy tworzą się z jeszcze jedno powodu, a mianowicie nietypowego ukształtowania dna morskiego, który gwałtownie wznosi się z 4 kilometrów do zaledwie 100 metrów na dystansie kilku kilometrów. To idealne warunki do powstawania fal zdolnych spychać statki na skaliste wybrzeża Ziemi Ognistej lub masywne góry lodowe. Przylądek Horn i jego okolice znane są jako cmentarzysko statków. Zobaczcie ten obszar okiem satelity.

prognoza polsat news