Powódź w północnej Anglii
Rekordowe 355 mm deszczu spadło w ciągu zaledwie 24 godzin na północną Anglię. Najtrudniejsza sytuacja ma miejsce w Kumbrii, gdzie doszło do powodzi. Pod wodą znalazły się zabudowania i drogi. Wiele rodzin musiało opuścić swoje zalane domy, zamknięto większość szkół. We znaki mieszkańcom dał się też porywisty wiatr, który łamał drzewa, uszkadzał linie energetyczne i przewracał samochody. Tysiące domostw nie ma prądu.