FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Zabłąkany pies na Giewoncie

Turyści z Krakowa na szczycie Giewontu zastali zabłąkanego czarnego labradora, który wyraźnie miał problemy z zejściem ze szczytu po stromych, w dodatku oblodzonych i ośnieżonych, skałach. Turyści zadzwonili do strażników parku, aby poradzić się ich, jak pomóc psu. Okazało się, że do zwabienia psa wystarczył kabanos. Po wielu trudnościach psa udało się sprowadzić na Halę Kondratową. Stamtąd zwierzak pobiegł w stronę Kalatówek. Nie udało się go zatrzymać.

Ratownicy górscy podkreślają, że na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego obowiązuje zakaz wprowadzenia psów. Niestety, jest on często łamany. Od początku roku odnotowano już 20 takich przypadków.

prognoza polsat news