Zdjęcia, filmy i informacje wysyłajcie na: redakcja@twojapogoda.pl
Najnowsze zdjęcie satelitarne Islandii, wykonane w nocy, zdradza nam, że Islandczycy zamieszkują zaledwie niewielki ułamek powierzchni swojej wyspy, która jest 3-krotnie mniejsza od Polski. Niemal połowa spośród 332-tysięcznej populacji zamieszkuje w Reykjaviku, stolicy kraju. To ta największa biała plama w lewej dolnej części zdjęcia. Niewielkie jasne kropki to inne miasta i wioski, rozsiane głównie po wybrzeżach wyspy. Najmniejsze zaludnienie jest w centralnej i południowej części Islandii, gdzie dominują olbrzymie lodowce i spoczywające pod nimi wciąż aktywne wulkany.
Taką mieliśmy dziś piękną pogodę. A jaka była u Was i co robiliście? :)
Dzisiejszy zachód Słońca uświetniony promieniami zmierzchowymi to prawdziwy cud przyrody :)
Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl
Nasza czytelniczka @Alicja rozpoczęła w tym roku projekt "4 pory roku". Zamierza fotografować to samo miejsce we wszystkich porach roku. Do kolekcji trafiły już zdjęcia zimy i wiosny. Czekamy na kolejne fotografie. Aby porównać dwa zdjęcia przesuwajcie suwakiem w prawo i lewo.
Dzisiaj było przyjemne ciepło, jednak jeszcze kilka dni temu w niektórych regionach naszego kraju trzymał mróz i sypał śnieg. Tak było w minioną środę (10.05) w okolicach Wejherowa na Pomorzu Gdańskim. @Krzysztof ulepił bałwana, a dokładniej "Panią Wiosnę".
Majowa zima w Luzinie k. Wejherowa w woj. pomorskim. Fot. Piotr Kaczykowski.
Kanadyjczycy przeżyli chwile grozy, gdy zjawisko nazywane "lodowym tsunami" zaczęło podchodzić pod ich domy. Ściana lodu napierała tak bardzo, że wybiła szyby w oknach i zaczęła wdzierać się do salonu. Zobaczcie poniższy filmik. Skąd się wzięło to zjawisko?... Dowiedz się więcej
Chyba nie tak miała wyglądać majówka w Estonii. Ale co poradzić, gdy aura chce inaczej...
Gdzie można odpocząć od zgiełku miasta, jeśli nie wśród przyrody. Zapraszamy Was do pięknego ogrodu, gdzie poczujecie zapachy późnej wiosny, usłyszycie śpiew ptaków i zachwycicie się całą paletą barw kwiatów.
Gigantyczna zamieć piaskowa panuje między Europą a Afryką. Tony piasku i pyłu uniesione zostały przez porywiste wiatry z Sahary i trafiły najpierw nad wody Morza Śródziemnego, a następnie w kierunku Włoch i Bałkanów. Niebo nad regionem przybrało szary odcień.
Zdjęcie satelitarne zamieci piaskowej na południu Europ. Fot. NASA.
Na włoskiej Sycylii, gdzie koncentracja saharyjskiego pyłu była największa, spadł on wraz z deszczem na ziemię, przy okazji brudząc karoserie samochodów. Mieszkańcy musieli pojechać do myjni, bo auta były dosłownie obłocone.
Fot. Stefano Conte / Severe Weather Europe / Facebook.
Dwa dni temu w miejscowości Perkins w amerykańskim stanie Oklahoma spadł gigantyczny grad o średnicy przekraczającej 10 cm. Tak duże gradziny mogą dziurawić dachy, wybijać szyby i uszkadzać karoserie samochodowe. Mogą też, o czym mogliście się przekonać z jego z porannych wpisów, powodować ciężkie obrażenia u ludzi i zwierząt, a nawet prowadzić do śmierci.
Kolejne zdjęcie, tym razem wykonane w Alpach Szwabskich, ukazuje moment opadów deszczu z gradem w postaci gęstej smugi opadowej. Jest to zjawisko lokalne.
@Gosia przesłała nam zdjęcie chmury, która pojawiła się wczoraj nad Stuttgartem w Niemczech tuż po burzy. Przypominała ona swoim kształtem rybkę z otwartą paszczą. To kolejny przykład, że w obłokach możemy się dopatrzeć wszystkiego, jeśli mamy dużą wyobraźnię.
Chmura w kształcie ryby w Stuttgarcie w Niemczech. Fot. Gosia Nowak.
Na południowym zachodzie, południu i południowym wschodzie kraju chmurzy się, a miejscami także pada i grzmi. Pogodnie jest w zachodnich i północnych regionach. Wiatr wieje ze wschodu słabo i umiarkowanie. Temperatura waha się od 12 stopni miejscami nad morzem i na południowym wschodzie kraju do 19 stopni na zachodzie kraju.
Zdjęcie satelitarne w dniu 13 maja 2017 o godzinie 11:05. Dane: Sat24.com / Eumetsat.
Miniona noc na wysokości 2 metrów przymrozków już nie przyniosła. Najzimniej było miejscami na Pomorzu, 4 stopnie. Najcieplej noc minęła na zachodzie i południu kraju, a zwłaszcza na Dolnym Śląsku, gdzie temperatura nie spadła poniżej 13 stopni. Tak ciepłej nocy nie było tam od początku października ubiegłego roku. Przy gruncie przymrozek pojawił się na jednej stacji meteorologicznej IMGW w Łebie i tam zmierzono minus 1 stopień.
Do Polski napływa nareszcie bardzo ciepła masa powietrza, która na większym obszarze kraju podniesie temperaturę powyżej 20 stopni w cieniu. Jednak powietrze jest też niestabilne, a to oznacza, że poza Słońcem spodziewamy się też gwałtownych burz... Zobacz cały artykuł
Fot. Pixabay.com / andreymlanhi.
Dzisiaj burz spodziewamy się na południowych krańcach kraju, szczególnie w Sudetach i Karpatach. W strefie żółtej w ciągu jednej godziny może spaść do 30 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie. W strefie zielonej spodziewamy się ulewnego deszczu do 15 mm, z gradem o średnicy do 1 cm i porywistym wiatrem do 80 km/h.
W ostatnich dniach największe przymrozki wystąpiły w kotlinach, miejscach nazywanych mrozowiskami, gdzie zimne powietrze opada i gromadzi się przy powierzchni ziemi. Tak było w Czarnym Dunajcu na Podhalu, gdzie w miniony czwartek (11.05) o poranku temperatura spadła do minus 6,1 stopnia. Była to nie tylko w ostatnich dniach najniższa temperatura w całej Polsce, ale również czwarta najniższa w maju zmierzona w Czarnym Dunajcu od początku pomiarów. Najzimniej było 6 maja 2014 roku, gdy nasz czytelnik @Arnold zmierzył tam minus 9 stopni.
Ranking najniższych temperatur zmierzonych w maju Czarnym Dunajcu. Fot. Arnold.
Na południu, południowym wschodzie i krańcach zachodnich chmurzy się, a miejscami przelotnie, lecz intensywnie pada deszcz. Na pozostałym obszarze jest pogodnie, miejscami bezchmurnie. Wiatr wieje słabo i umiarkowanie z kierunku wschodniego. Na termometrach jest od 10 stopni na północnym wschodzie do 15 stopni na południowym zachodzie.
Pewien mieszkaniec miasta Kingfisher w stanie Oklahoma próbował pokazać na filmiku, że nie straszne mu jest potężne gradobicie i nie boi się siniaków, które nabiją mu spadające lodowe bryły. Jednak już po chwili zmienił zdanie, gdy sporych rozmiarów gradzina uderzyła go w głowę. Nie bierzcie przykładu z tego mężczyzny, bo grad może mieć średnicę nawet powyżej 10 centymetrów i spadać z prędkością ponad 120 km/h. Może więc nabić sporego guza i solidnie nas poobijać. Na tle historii, w największych gradobiciach, zdarzało się, że ludzie doznawali wstrząśnienia mózgu, a nawet ginęli. Była to przerażająca śmierć, jakby spadały na nich z nieba kamienie.
Ciśnienie przez cały dzień będzie rosnąć. W tej chwili mamy na barometrach od 1008 hPa (lekko obniżone) w Małopolsce do 1016 hPa (lekko podwyższone) na Suwalszczyźnie.