Chmury kłębiaste Altocumulus widziane z wysokości 12 km przypominają o zachodzie słońca gorące węgielki w grillu.

Ciśnienie jest optymalne dla naszego samopoczucia i będzie w ciągu dnia nieznacznie się wahać, dopiero pod wieczór zacznie rosnąć. W tej chwili barometry wskazują od 1013 hPa na północy i północnym wschodzie do 1015 hPa na zachodzie kraju.

Coraz popularniejsze stają są turystyczne rejsy, których zwieńczeniem jest wspaniały pokaz skoków waleni. Te ważące nawet 200 ton, mierzące tyle co 10-piętrowy wieżowiec i żyjące nawet 110 lat ssaki morskie, gdy wyskakują z wody, wydają się takie lekkie, niczym piórko. Zobaczcie to wspaniałe widowisko.

Na zdjęciu satelitarnym południowej części Oceanu Indyjskiego jest widoczny spektakularny niż atmosferyczny, który przypomina z wyglądu galaktykę spiralną. Wir tworzą chmury, które kręcą się jak w wiatraku, zgodnie z ruchem wskazówek zegara, a więc przeciwnie niż na półkuli północnej.

Temperatura spadła już poniżej 30 stopni, co oznacza koniec trwającej od 1,5 tygodnia kolejnej tego lata fali upałów. Dzisiaj termometry pokazywały przeważnie od 30 do 32 stopni, a przy granicy z Niemcami nawet do 34 stopni. Od jutra chłodniej, ale wcale nie znaczy, że zimno. Od połowy przyszłego tygodnia upał wróci, tym razem na krótko, ale będzie największy tego lata.

11-latek w miejscowości Pasieka k. Miastka na Pomorzu został wczoraj po południu rażony przez pioruny. Burza przetaczała się nad okolicą w momencie, gdy dzieci bawiły się w domku na drzewie. Wtedy błyskawica uderzyła w drzewo. Chłopiec przeżył, jednak nieprzytomny został przewieziony śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Gdańsku.

Najsilniejsze burze przechodzą teraz nad zachodnim Pomorzem i Pomorzem Gdańskim, Kujawami, zachodnim Dolnym Śląskiem i Kielecczyzną. Błyskawicom towarzyszą ulewne deszcze, a miejscami także drobny grad z silnym wiatrem. Większą aktywność burzową będziemy mieć wieczorem i w nocy, głównie w zachodnich, północnych i centralnych regionach kraju. Zachowajcie ostrożność!

Drewniany stolik z ławeczkami nad rzeczką pośród lasów. Idealne miejsce na piknik.

Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu na Grenlandii, gdzie nad amerykańskim radarem wczesnego wykrywania rakiet balistycznych, m.in. tych pochodzących z Rosji, eksplodował meteor. Czy ten incydent mógł wywołać wojnę światową?

Uczniowie podczas sprzątania plaży na Tajwanie znaleźli aparat fotograficzny w wodoodpornym futerale pokrytym muszlami. Chcieli dowiedzieć się, do kogo należy, więc przejrzeli zdjęcia na karcie. Okazało się, że fotki wykonane zostały 2 lata temu u wybrzeży japońskiej wyspy Ishigaki. Aparat przepłynął przez ten czas 230 kilometrów. Dzięki Facebookowi właścicielka aparatu szybko się odnalazła i była tak wdzięczna, że postanowiła odwiedzić uczniów i osobiście im podziękować.

Dolina Śmierci w Kalifornii to obecnie najgorętsze miejsce na świecie, gdzie prowadzi się oficjalne pomiary meteorologiczne. Jednak nawet tam bite są wciąż to nowe rekordy piekielnego żaru. Właśnie odnotowano kolejny, wręcz nie do uwierzenia.

Łaba, jedna z największych rzek Europy, z powodu suszy i fali upałów ma najniższy poziom przynajmniej od 1934 roku. Opadająca woda odsłoniła w Saksonii i Saksonii-Anhalt w Niemczech niewybuchy, broń i amunicję spoczywające tam od czasu drugiej wojny światowej. W sumie odkryto 21 takich przedmiotów. Policja ostrzega mieszkańców, aby pod żadnym pozorem ich nie dotykać, ponieważ nadal mogą być one sprawne.

Tak wyglądała z okna biurowca ściana deszczu, która wczoraj spadła na Warszawę.

Brytyjska Agencja Kosmiczna ogłosiła konkurs na nadanie nazwy łazikowi, który poleci na Czerwoną Planetę i poszuka tam śladów życia. W konkursie może wziąć każdy, również i Wy.

Dzisiaj burze o średnim natężeniu możliwe są w większości regionów kraju, ale wyłącznie lokalnie. Największą aktywność burze osiągną późnym popołudniem, wieczorem i w nocy. W strefie żółtej w ciągu jednej godziny może spaść do 30 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.

Jeśli macie już dość upałów, to nie mamy dla Was dobrych wieści. Choć dzisiaj upał się skończy, to jednak wróci w połowie przyszłego tygodnia i będzie jeszcze silniejszy niż dotychczas. Termometry pokażą nawet powyżej 35 stopni.

Jak informuje nasz czytelnik @Arnold, torfowisko w Czarnym Dunajcu na Podhalu to świetne miejsce, aby schronić się przed żarem. Minionej nocy temperatura spadła tam do zaledwie 5 stopni. Dla porównania na szczycie Kasprowego Wierchu w Tatrach było w tym czasie 11 stopni. Na torfowisku mróz notowany jest w każdym miesiącu w roku, przynajmniej przez jedną noc. Ostatnio na minusie było tam 3 lipca, kiedy temperatura spadła do minus 0,5 stopnia.

Poranek jest słoneczny, w wielu miejscach niebo jest zupełnie wolne od chmur. Jedynie w północnej części Dolnego Śląska chmurzy się oraz przelotnie, ale ulewnie pada, a także grzmi. Strefa opadów powoli wędruje w kierunku wschodnim. Wiatr wieje słabo. Temperatura waha się od 22 stopni na północnym wschodzie do 27 stopni na południowym zachodzie kraju.

W fińskim Lahti, znanym ze skoków narciarskich, upalna pogoda utrzymuje się nieustannie od 20 dni. Nigdy w całej historii pomiarów nie było tak gorąco przez tak długi czas. Z tego powodu popołudniowe burze są dużo gwałtowniejsze niż zwykle i doprowadzają do podtopień. Tak wyglądały ulice po jednej z nich.

Ciśnienie nadal jest podwyższone, ale przez cały dzień będzie powoli obniżać się. W tej chwili na barometrach mamy 1017 hPa na północy do 1019 hPa na zachodzie i południowym wschodzie kraju. Biomet jest niekorzystny, co może się objawiać sennością, znużeniem, rozdrażnieniem, różnorodnymi bólami i rozkojarzeniem.