Niedawno dowiedzieliśmy się, że energetyka słoneczna zdominowała jądrową, a teraz dochodzą do nas wieści o tym, że energetyka wiatrowa staje się tańsza od jądrowej. Cóż, chyba już nie powinna już nikogo dziwić świetlana przyszłość technologii pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych.

Weekend przyniósł nam pierwsze większe deszcze od wielu tygodni. Jednak do zażegnania suszy brakuje jeszcze sporych ilości wody. W ciągu tygodnia ma jednak spaść tyle deszczu, że susza może się skończyć podtopieniami.

11 marca 2011 roku to czarny dzień w historii Japonii. Kraj Kwitnącej Wiśni nawiedziło najpotężniejsze trzęsienie ziemi w historii. Wstrząs wyzwolił ponad 40-metrowe tsunami, które wdarło się na wschodnie wybrzeże wyspy Honsiu, dewastując tysiące miejscowości. Zobaczcie nagranie, które nie zostało przyspieszone i pokazuje, jak minuta po minucie tsunami zatapia miasto. Kataklizm pozbawił życia ponad 15 tysięcy ludzi.

Na przeważającym obszarze kraju chmurzy się, choć miejscami na zachodzie, południu i w centrum możemy liczyć na przejaśnienia. Na północy, w centrum i na północnym wschodzie występują ciągłe opady deszczu o natężeniu umiarkowanym, które powoli przesuwają się w kierunku południowym. Miejscami na środkowej północy towarzyszą im słabe burze. Wiatr wieje z zachodu, temperatura waha się od 10 stopni na Suwalszczyźnie do 16 stopni nad morzem.

Podczas trwającego mundialu pogoda nie oszczędza Rosjan i kibiców z całego świata. Barnauł nawiedziła superkomórka burzowa, która przyniosła potężną ulewę, gradobicie i wichurę. Kilka budynków straciło dachy, setki drzew poleciało na ulice, chodniki i samochody, a bez prądu pozostało kilka tysięcy odbiorców.

Ciśnienie przez cały dzień będzie powoli rosnąć. W tej chwili barometry pokazują od 1014 hPa (w normie) na północnym wschodzie do 1019 hPa (lekko podwyższone) na południowym zachodzie kraju.

Policja na Hawajach aresztowała już kilkadziesiąt osób, które przyłapane zostały na robieniu sobie selfie z rozżarzoną do kilkuset stopni lawą, wypływającą z wulkanu Kilauea. Aresztowanym grozi nawet 5 tysięcy dolarów grzywny. Bezmyślni ludzie ryzykują zdrowie i życie zbliżając się do materiałów wulkanicznych. Wystarczy chwila nieuwagi, aby potknąć się, wpaść do lawy i poparzyć się na śmierć.

Nasz czytelnik @Kamil uwiecznił z pokładu samolotu, z wysokości około 11 kilometrów, malowniczą chmurę burzową Cumulonimbus, która kłębiła się na wodami Morza Egejskiego.

Niebo nad Polską wyglądało dzisiaj bardzo groźnie za sprawą ciemnych chmur deszczowych i burzowych. Zobaczcie te najciekawsze na zdjęciach od naszych czytelników z Wielkopolski, Małopolski i Mazowsza.

Niebo nad Kazaniem było dzisiaj wolne od chmur i błękitne, a temperatura późnym popołudniem sięgnęła 31 stopni w cieniu. Jednak w porze meczu Polska - Kolumbia, a więc od godziny 21:00 czasu lokalnego (20:00 w Polsce), już po zachodzie słońca, temperatura zdąży spaść do 25 stopni. Niebo pozostanie pogodne, więc aura piłkarzom z pewnością nie przeszkodzi w grze. Pozostaje nam trzymać kciuki za Biało-Czerwonych!

Telewizja "The Weather Channel" postanowiła skorzystać z niesamowitych możliwości silnika Unreal Engine, aby w obrazowy sposób ukazać potęgę najsilniejszych tornad. Efekt zachwyca.

Satelita Sentinel, należący do Europejskiej Agencji Kosmicznej, uwiecznił w fałszywych kolorach kalderę bardzo niebezpiecznego wulkanu Tambora, którego erupcja w 1815 roku okazała się jedną z największych w historii ludzkości. Wulkan wyemitował aż 150 kilometrów sześciennych materiału. Za sprawą gęstych popiołów unoszących się w atmosferze, lato następnego roku zapisało się m.in. w części Europy jako wyjątkowo zimne.

Deszcz to deszcz, a jednak meteorolodzy rozróżniają jego rodzaje ze względu na intensywność i źródło powstawania. Ostatnio modne stało się określenie "deszcz konwekcyjny". Jeśli jeszcze nie wiecie, co to jest, to mamy dla Was wyjaśnienie.

Od kilku dni, po zachodzie Słońca, możemy ujrzeć nietypowe i zarazem bardzo ciekawe zjawisko, którego pochodzenie wyjaśnione zostało całkiem niedawno. Mamy dla Was poradnik, jak, gdzie i kiedy je najlepiej obserwować.

Dlaczego, gdy meteorolodzy wydają ostrzeżenie przed nawałnicą, nie wolno opuszczać zamkniętych pomieszczeń, a wcześniej warto przeparkować samochód spod drzewa? Odpowiedzi znajdziecie oglądając poniższe nagranie ku przestrodze.

Organizacja Bloomberg New Energy Finance przygotowała raport dotyczący przyszłości rozwoju technologii pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych i ich udziału w światowym rynku.

Ostatnie dni były bardzo chłodne i deszczowe. Czy to już koniec gorącej, suchej i słonecznej aury? A może jedynie krótka jej przerwa? Sprawdźmy prognozę na końcówkę czerwca i całą pierwszą dekadę lipca.

Diabełek pyłowy, czyli trąba pyłowa, przerwał mecz krykieta. Ku zaskoczeniu zawodników zaczął unosić tumany pyłu i piasku. Zjawisko to, które nie ma nic wspólnego z trąbą powietrzną (tornadem), powstaje w ciepły i pogodny dzień, gdy z powodu dużej pionowej różnicy temperatury powstaje niewielki ośrodek niżowy (wir). Zwykle nie powoduje szkód, ale zbliżając się do niego można się najeść piasku.

Niemal w całym kraju mamy na przemian deszcz i przejaśnienia. Opady nie dotarły tylko na krańce wschodnie i północno-zachodnie. Miejscami nad południowym Mazowszem przechodzą słabe burze. Wiatr wieje z zachodu, podczas opadów porywiście. Temperatura waha się od 12 do 15 stopni.

W rejonie wulkanu Sakurajima w Japonii było widoczne bardzo jasne światło nieznanego pochodzenia. Krążą pogłoski, że może to wskazywać na zbliżające się potężne trzęsienie ziemi, ponieważ identyczne kule światła były widoczne w rejonie wulkanu w marcu 2011 roku, krótko przed największym wstrząsem w historii Japonii, który wyzwolił ponad 40-metrowe tsunami. Jak pamiętamy zginęło wówczas ponad 15 tysięcy ludzi, a wschodnie wybrzeże Japonii zmieniło się nie do poznania.