Cyklon tropikalny imieniem Joyce przynosi porywiste wiatry i ulewne deszcze na półpustynnych i pustynnych obszarach północno-zachodniej i zachodniej Australii. Według danych WMO spadło tam już ponad 100 mm deszczu, ale ostateczna suma opadów może sięgnąć nawet 250 mm. Miejscami okresowe rzeki wezbrały i podtopiły drogi i zabudowania. Joyce to już 5. cyklon w tym sezonie, który zakończy się dopiero w marcu lub kwietniu.

Śnieg na włoskiej Sycylii, poza stożkiem wulkanu Etna, pojawia się niesłychanie rzadko. Jego rolę o tej porze roku pełni grad. W Mesynie spadło go właśnie tak dużo, że mieszkańcy mogli mówić o namiastce zimy. Zobaczcie, jak wyglądały ulice miasta po gwałtownej burzy.

Nie ustaje erupcja wulkanu Kadovar w Papui-Nowej Gwinei. Z krateru wydobywają się popioły i duże ilości dwutlenku siarki, które zaczynają docierać do zachodniej części sąsiedniej wyspy Ruprup, gdzie schronili się ewakuowani mieszkańcy. W dalszym ciągu istnieje zagrożenie osunięcia się do morza ścian wulkanu i wyzwolenia niebezpiecznego tsunami. Władze informują, że na wyspie Ruprup rośnie aktywność geotermalna, co ma związek z erupcją Kadovara.

Śledzimy losy dwóch młodych Polek ze Śląska, które postanowiły rzucić wszystko i wyjechać na Alaskę, aby spełnić swoje marzenie i żyć wśród dzikiej przyrody. Z ich kolejnej relacji dowiecie się, jak spędziły Święta i powitały 2018 rok.

Od wschodnich dzielnic w kierunku centrum niebo przejaśnia się, a na północnym wschodzie nawet rozpogadza. Wciąż chmurzy się na zachodzie i południu, tam też lokalnie występują słabe, przelotne opady śniegu. Wiatr nasila się wiejąc ze wschodu. Temperatura wynosi od minus 6 stopni na Podlasiu do zera na Dolnym Śląsku.

Mieszkańcy Kostaryki z niepokojem patrzą na wulkan Tenorio, którego rejon nawiedziła właśnie seria 40 trzęsień ziemi. Nigdy wcześniej nie notowano tam tak dużej liczby wstrząsów. Władze parku narodowego, na obszarze którego znajduje się wulkan, wydały zakaz wstępu i ewakuowały wszystkich turystów. Nie wiadomo czy wstrząsy są zapowiedzią erupcji, zwłaszcza, że byłaby pierwszą w spisanej historii. Wulkan, dotąd uważany za wygasły, mógł dotąd jedynie drzemać.

Wyjątkowe chłody, które zapanowały w Szanghaju zmusiły zwierzęta z tamtejszego ogrodu zoologicznego do ogrzania się. Zobaczcie, jak urocze fenki, lemury i surykatki ogrzewały się wzajemnie.

Kiedyś musi być ten pierwszy raz. Rekordowe fale mrozów, które nawiedziły na początku stycznia Amerykę Północną, napłynęły aż nad południowe regiony USA, w tym nad Teksas, gdzie w niektórych miejscowościach spadł pierwszy śnieg od niepamiętnych czasów. Zobaczcie, jak młody Teksańczyk zareagował na widok białego puchu, który wcześniej widział tylko na filmach i zdjęciach.

Ciśnienie, które jest bardzo wysokie, do południa będzie jeszcze rosnąć, ale po południu lekko się obniży. W tej chwili na barometrach mamy od 1030 hPa w Małopolsce do 1042 hPa na Suwalszczyźnie.

Śnieżyce w kraju, w którym komunikacja publiczna działa jak w zegarku, bywają wyjątkowo paraliżujące. Niestety, miliony mieszkańców japońskich wysp Kiusiu i Sikoku muszą się mierzyć z gigantycznymi zaspami. W jednej z nich utknął pociąg z 430 pasażerami. Japońska Służba Meteorologiczna ostrzegła przed śliską nawierzchnią dróg i zagrożenie lawinowym. Nie wszyscy jednak są ostrożni, a skutkiem tego jest 9 osób rannych w wypadkach drogowych.

Olbrzymie gradziny, które spadły na Zimbabwe w Afryce, spowodowały zniszczenie blisko 50 domów. Jak informuje The Herald rannych zostało 20 osób, które mają siniaki i urazy głowy. Lodowe kule spadające z chmury burzowej miały wielkość piłek tenisowych. Bez problemu dziurawiły dachy, wybijały szyby w oknach i niszczyły uprawy.

Na północy, wschodzie i w centrum kraju panował dzisiaj całodobowy mróz. Najzimniej było na Warmii, Mazurach i Suwalszczyźnie, gdzie temperatura spadła do minus 3 stopni. Z kolei na zachodzie i południu kraju popołudnie przyniosło dodatnie temperatury do 2 stopni.

Gdy zima jest bez śniegu, krajobrazy nie zachwycają. Jednak, gdy pomaluje je szadź, zmieniają się nie do poznania.

W ostatnich dniach miały miejsce kolejne erupcje wulkanu Stromboli, który położony jest na wodach Morza Tyrreńskiego we Włoszech. Do największej erupcji doszło wczoraj wieczorem. Huk usłyszeli wszyscy mieszkańcy wyspy. Gdy spojrzeli w kierunku krateru trysnęła fontanna lawy. Telewizja RAIUNO podała, że niektórzy mieszkańcy myśleli, że pada deszcz, jednak w rzeczywistości był to dźwięk upadających kamieni wulkanicznych. Nowa fala aktywności Stromboli trwają już 3 miesiące.

Taka ulewa zdarza się raz na stulecie. Singapur, będący jednocześnie państwem i miastem, znalazł się pod wodą, krótko po tym, gdy w krótkim czasie spadło aż 120 mm deszczu. Mieszkańcy musieli brodzić w wodzie po kolana. Woda wdarła się do parkinów podziemnych i piwnic. W obniżeniach terenu jej poziom sięgał nawet 2 metrów.

Potężna zawieja śnieżna nawiedziła Astanę, stolicę Kazachstanu. Z powodu ograniczonej widoczności doszło do chaosu w ruchu drogowym i lotniczym. Strażacy zabezpieczali dachy, które zostały uszkodzone lub zerwane przez wichurę. Nie dość, że było zimno, to jeszcze temperatura odczuwalna była znacznie niższa od wskazań termometrów.

Na niesamowite widoki mogą liczyć wszyscy ci turyści, którzy wybrali się dzisiaj na tatrzańskie szczyty. Panorama roztaczająca się chociażby w Kasprowego Wierchu potrafi zaprzeć dech w piersi.

Ulewy, które nawiedzają Kalifornię, nie ustają. Ziemia s podczas największego w historii tego stanu pożaru nie jest w stanie przyjmować gigantycznych ilości deszczówki, zmienia się w błoto i osuwa na zabudowania i drogi. Żywioł zabił już 15 osób, a ponad 40 kolejnych jest zaginionych. W Burbank ponad Los Angeles panuje chaos. Ludzie uciekają samochodami przed ścigającymi ich powodziami błotnymi. Mamy nadzieję, że kierowca z poniższego nagrania miał szczęście i zdołał uciec.

Zobaczcie malowniczą mgłę morską, która spowija rosyjski kurort Soczi.

Na pograniczu Skandynawii i Rosji zaczyna rozrastać się wyż atmosferyczny, który sięgnie Polski i przyniesie nam długo oczekiwaną poprawę pogody. Co się zmieni?