Rodzące się nad wodami Oceanu Atlantyckiego tropikalne cyklony zazwyczaj przemieszczają się na zachód, docierając z czasem nad Wyspy Karaibskie, kraje kontynentalnej Ameryki Środkowej lub do wybrzeży Ameryki Północnej. Jednak w okresie jesiennym zdarza się, że kierunek ich wędrówki jest zupełnie inny.
Za sprawą cyrkulacji zachodniej, wędrują na wschód, w kierunku wybrzeży zachodniej Europy. Tak było m.in. w 2005 roku, gdy Huragan Vince dotarł nad Półwysep Iberyjski. Był to pierwszy tropikalny cyklon obserwowany nad Hiszpanią od 163 lat.
Znacznie częściej byłe tropikalne huragany docierają nad Wyspy Brytyjskie. Zazwyczaj są to pozostałości po huraganach pustoszących Stany Zjednoczone. Nadciągają one nad Wyspy od zachodu w postaci głębokich niżów umiarkowanych szerokości geograficznych.
Zdjęcie satelitarne Huraganu Ophelia. Fot. NASA.Tym razem ex-huragan dotrze nad Wyspy od południa i będzie nim powstały kilkadziesiąt godzin temu Huragan Ophelia. W weekend (14-15.10) jako tropikalny huragan przejdzie nad Azorami, portugalskim archipelagiem położonym na Atlantyku.
W nocy z soboty na niedzielę (14/15.10) spodziewamy się tam ulewnych deszczy, które mogą powodować powodzie i osunięcia ziemi. Z kolei średnia prędkość wiatru będzie przekraczać 120 km/h, a porywy 150 km/h. Największe szkody huragan może poczynić we wschodniej części archipelagu, gdzie przemknie jego oko.
Prognoza kierunku i prędkości wiatru. Fot. Ventusky.comDo końca tygodnia Ophelia wkraczając nad coraz to chłodniejsze wody Atlantyku osłabnie, przestanie być huraganem. W poniedziałek (16.10) po południu, wieczorem oraz w nocy z poniedziałku na wtorek (16/17.10) znajdzie się już nad Irlandią i Wielką Brytanią.
Centrum niżu ex-Ophelia przejdzie nad całą wyspą Irlandia, a następnie wkroczy nad Szkocję. Ciśnienie spadnie tam do 970 hPa. Spodziewamy się intensywnych opadów, podczas których w zachodniej Irlandii oraz w Irlandii Północnej spadnie od 50 do 100 mm deszczu. Porywy wiatru w zachodniej części Irlandii mogą dochodzić do 120 km/h, zaś w głębi lądu do 90-100 km/h.
Aktualna lokalizacja i dalsza trasa Huraganu Ophelia. Dot. NHC.Trzeba się więc liczyć z przerwami w dostawach prądu oraz problemami w ruchu drogowym, kolejowym i lotniczym. Warto w trakcie przechodzenia orkanu pozostać w domach, aby nie narażać się na niebezpieczeństwo.
Niż będący pozostałością po huraganie Ophelia przemknie za tydzień nad Skandynawią. 19 lub 20 października przyniesie nam porywisty wiatr, który może dochodzić do 70 km/h, a nad Bałtykiem do 90 km/h. Na chwilę obecną nie spodziewamy się jednak równie niszczycielskich wichur, co podczas Ksawerego.
Źródło: TwojaPogoda.pl / U. S. National Hurricane Center.