W nocy z 7 na 8 września południową część Meksyku nawiedziło trzęsienie ziemi o sile M8.1, jakiego nie notowano w tym kraju od września 1985 roku. Jego epicentrum znajdowało się około 90 kilometrów od miasta Pijijiapan, a ognisko około 70 kilometrów pod dnem Pacyfiku w Zatoce Tehuantepec. Wstrząs był odczuwany nie jest tylko w południowym i środkowym Meksyku, ale także w sąsiedniej Gwatemali.
Wstrząs spowodował zawalenie się wielu budynków, w gruzach których zginęło co najmniej 90 osób. Do szpitali z obrażeniami trafiło blisko 850 osób. W Mexico City, stolicy kraju, trzęsienie nie spowodowało poważniejszych szkód. Jednak to właśnie tam zarejestrowano zaskakujące zjawisko. Podczas wstrząsu w mrokach nocy zaczęły się pojawiać zagadkowe różnokolorowe błyski.
Można odnieść wrażenie, że są one spowodowane uszkodzeniami sieci energetycznej, ponieważ część miasta została pozbawiona prądu. Uszkodzone transformatory lub łuki elektryczne potrafią generować tak mocne światło. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że podobne błyski zaobserwowano w tym czasie nie tylko w Mexico City, ale też na całym obszarze, gdzie wstrząs był odczuwany.
Widziały je tysiące osób. Zjawisko na taką skalę mogła spowodować jedynie burza wędrująca nad regionem. Jednak nic bardziej mylnego, bo żadna burza wtedy nie przechodziła. Niebo było zachmurzone, dlatego błyski odbijały się w podstawach niskich chmur warstwowych. Ich źródłem ewidentnie była ziemia, a nie niebo.
Jest kilka teorii
Dla sejsmologów zjawisko to nie jest niczym nowym, ponieważ widywano je w przeszłości wielokrotnie. Pierwszy raz sfotografowano je w latach 60. ubiegłego wieku. Jednak najprawdopodobniej światła z Mexico City są dotychczas najlepiej udokumentowanymi.
Światła pojawiają się najczęściej podczas najpotężniejszych trzęsień, powyżej M5.0. Dlaczego właśnie podczas nich? Ponieważ to właśnie te najsilniejsze wstrząsy wyzwalają największe ilości energii, która z kolei w postaci błysków uwalniana jest spod powierzchni ziemi.
Najnowsza teoria mówi, że fenomen ten jest skutkiem jonizacji tlenu do anionów tlenu w wyniku zerwania wiązań nadtlenowych w niektórych rodzajach skał, następującym pod wpływem dużego ciśnienia przed oraz podczas trzęsienia ziemi. Następnie jony przedostają się przez szczeliny w skałach na powierzchnię ziemi, gdzie mogą jonizować powietrze, tworząc plazmę, która emituje światło.
Testy laboratoryjne wykazały, że niektóre skały pod wpływem wysokiego ciśnienia jonizują tlen. Fakt, że światła trzęsień ziemi są zwykle obserwowane przed lub podczas trzęsienia ziemi, a nie po wstrząsie, wskazuje na związek z ciśnieniem występującym przez pęknięciem uskoku oraz jego szybkimi zmianami podczas jego ruchu.
Według innej teorii błyski mają związek z aktywnością słoneczną, docieraniem wiatru słonecznego do ziemskich biegunów magnetycznych i zjawiskiem zorzy polarnej. Okazuje się, że duża część błysków podczas trzęsień zbiegała się w czasie z panowaniem burzy geomagnetycznej.
Co ciekawe, tak było również w nocy z 7 na 8 września w Meksyku, bo właśnie wtedy szalała jedna z najpotężniejszych burz geomagnetycznych na tle wielu lat, która objawiła się m.in. nad Polską wystąpieniem zorzy polarnej.
Naukowcy wcześniej niejednokrotnie wysuwali teorie, że same trzęsienia ziemi mogą być w jakiejś części wyzwalane przez aktywność słoneczną. Nie wiemy więc, czy błyski są zapowiedzią trzęsień poprzez wpływ na nie burzy geomagnetycznej, czy też skutkiem trzęsień.
Wyjaśnienie UFO
Pierwszą dokładną dokumentację z obserwacji tajemniczych błysków towarzyszących trzęsieniom ziemi stworzył Ignazio Galli, włoski kapłan, absolwent nauk przyrodniczych, który opublikował na początku dwudziestego wieku katalog 148 zdarzeń sejsmicznych związanych z różnymi rodzajami błysków. Jego zbiór obejmuje lata od 89 roku przed naszą erą do 1910 roku naszej ery, a więc również czasy, gdy nie wynaleziono jeszcze elektryczności.
Naukowcy wykluczyli spośród spisu tych zjawisk sytuacje, gdy błyski mogły być skutkiem burzy, zorzy polarnej, meteorów, efektu halo, mgły czy zjawisk iryzacyjnych. Wśród opisów znajdujemy częste obserwacje błysków, którym towarzyszą głośne grzmoty podczas trzęsień ziemi. Jeden z najbardziej ciekawych opisów dotyczy jasnych słupów światła wydobywających się z toni Pacyfiku u wybrzeży miasta Callao w Peru.
Okazuje się, że tajemnicze światła podczas wstrząsów mogą być odpowiedzialne za obserwacje UFO. Tak było chociażby w 1973 roku w Kanadzie, gdzie nad jeziorem Tagish, nad zboczem góry, zaobserwowano kule żółtego światła. Kilka godzin później doszło tam do silnego trzęsienia ziemi.
Badanie tego zjawiska może nam pomóc zawczasu przewidywać trzęsienia ziemi. Jeśli zdarzają się sytuację, że światła występują na kilka godzin lub nawet dni przed wstrząsem, to odpowiednio zinterpretowane dane mogą stanowić swoisty system wczesnego ostrzegania przed kataklizmem.
Źródło: TwojaPogoda.pl / GeoScienceWorld.