Napływ syberyjskiego powietrza polarnego kontynentalnego odczuwać zaczęliśmy już minionej nocy z wtorku na środę (23/24.12). Mimo, że na większym obszarze kraju mróz nie był duży, to jednak za sprawą porywistego wiatru odczuwalnie było nawet kilkanaście stopni poniżej zera.
Jeszcze większy mróz panował na północnym wschodzie, gdzie na Suwalszczyźnie przy zmierzonych minus 9 stopniach, odczuwalnie było prawie 20 stopni mrozu. W Wigilię (24.12) silny wiatr nie odpuści, dlatego odczuwać będziemy mróz nawet o 10 stopni większy niż wskażą to termometry. Ratować nas będzie jedynie słońce, bo niebo rozpogodzi się.
Szczególnie lodowato zapowiada się nadchodząca noc ze środy na czwartek (24/25.12). Wszędzie temperatura minimalna spadnie poniżej minus 10 stopni, a przy podmuchach wiatru do 20-30 km/h, na zachodzie, południu i w centrum odczujemy nawet 20 stopni poniżej zera.
Dlatego nie dajmy się zwieść wskazaniom termometrów i prognozom temperatury powietrza, sprawdzajmy jedynie temperaturę odczuwalną, ponieważ mróz będzie tęgi przez cały okres świąteczny. Odwilż dotrze do północnych województw dopiero w piątek (26.12) po południu.
W weekend (26-27.12) powyżej zera w najcieplejszym momencie dnia będzie już w całym kraju. Jednocześnie niebo ponownie się zachmurzy i zacznie padać, najpierw deszcz, a potem śnieg. Przynajmniej cała wschodnia połowa kraju zostanie zaśnieżona.
Powietrze polarne kontynentalne napływa nad Polskę znad Syberii, która jest obecnie najmroźniejszym miejscem na naszej planecie, zimniejszym nawet od Antarktydy, gdzie rozpoczęło się właśnie krótkie polarne lato, a temperatury są najwyższe w całym roku.
Temperatura odczuwalna w wigilijną noc.Obecnie biegunem zimna jest Jakucja, gdzie termometry o wczesnych porankach pokazują nawet minus 57 stopni. Tak lodowato jest m.in. w miejscowości Delankir w ułusie ojmiakońskim, który jest najmroźniejszym stale zamieszkanym miejscem na Ziemi.
Zanim ta mroźna masa dociera nad Polskę, po drodze ogrzewa się. Mimo to będzie to jak dotychczas największa fala mrozów od początku sezonu. Kolejna, jeszcze silniejsza, nadejdzie w pierwszych dniach nowego roku. Przygotujmy naprawdę ciepłe ubranie.
Źródło: TwojaPogoda.pl

