FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Uderzy w Polskę niczym taran. Zacznie się 8 grudnia

Po wielu pochmurnych i mglistych dniach nadchodzą duże zmiany, ponieważ w naszym kierunku zmierza układ niżowy, który niczym taran wypchnie z Polski zimną i smogową aurę. Co nam w zamian przyniesie?

Z zachodu nadchodzi układ niżowy. Fot. imweather.com
Z zachodu nadchodzi układ niżowy. Fot. imweather.com

W ostatnim czasie pogoda w całej Polsce była monotonna i bardzo nieprzyjemna. Znajdowaliśmy się na tzw. zmieni niczyjej, między niżem z zachodu, a wyżej ze wschodu. Było zimno, pochmurno i mglisto, a jakość powietrza była fatalna.

Jednak jeszcze w piątek (5.12) nastąpią pierwsze zmiany w pogodzie, które przeniosą nas z aury typowo zimowej do jesiennej, a nawet wczesno wiosennej. W najbliższych godzinach pierwszy od dłuższego czasu deszcz padać będzie na zachodzie i częściowo na południu kraju.

W weekend (6-7.12) deszcze też się pojawią, ale będą przeważnie lokalne i przelotne. W zamian możemy liczyć na większe przejaśnienia, a miejscami także rozpogodzenia. Temperatura mile nas zaskoczy, bo przekroczy 5 stopni, a na południu dojdzie nawet do 10 stopni.

Prognoza pogody na poniedziałek.

Znacznie większe zmiany aury czekają nas w poniedziałek (8.12), który minie pod znakiem przechodzącego z zachodu na wschód kraju układu niżowego. Jego centrum przetoczy się nad północnymi granicami i częściowo nad Bałtykiem.

Deszcz, porywisty wiatr i nawet 17 stopni

Najpierw dojdzie do dużego spadku ciśnienia, a następnie gwałtownie nasili się wiatr i zacznie padać deszcz, miejscami dość obficie. Będzie typowo jesiennie, bo podmuchy wiatru mogą dochodzić do 50-60 km/h, a nad morzem i w górach powyżej 70 km/h.

Dobra wiadomość jest taka, że zarówno deszcz, jak i silny wiatr, ostatecznie oczyszczą powietrze z zanieczyszczenia. Wreszcie będziemy mogli odetchnąć pełną piersią, bez obaw, że wchłaniamy niebezpieczny smog.

Kolejne deszczowe fronty atmosferyczne przejdą nad naszym krajem we wtorek i w środę (9-10.12). Nadal będzie bardzo mocno wiać, ale temperatura nie utrzyma się, lecz będzie nadal rosnąć, osiągając na przeważającym obszarze powyżej 10 stopni, a na zachodzie i południu nawet 15-17 stopni.

Druga połowa tygodnia, choć miejscami bardzo wietrzna, to jednak już bez opadów, z większymi przejaśnieniami, a nawet rozpogodzeniami, w południowej połowie kraju aż do bezchmurnego nieba. Dodając do tego dwucyfrową temperaturę, to poczujemy w powietrzu wczesną wiosnę.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news