FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Polacy odwołują urlop w grudniu. Czegoś takiego nikt się nie spodziewał

Najnowsze prognozy nie pozostawiają żadnych złudzeń, że okres świąteczny i początek przyszłego roku przyniosą prawdziwą zimę. Nic dziwnego, że wielu Polaków postanowiło przełożyć urlop.

Bez śniegu w Polsce. Fot. wxcharts.com
Bez śniegu w Polsce. Fot. wxcharts.com

Nie tylko amerykański, ale też europejski model pogodowy nie wskazują na powrót mroźnej i śnieżnej zimy co najmniej do początku stycznia. Według nich średnia temperatura powietrza w pierwszej i drugiej dekadzie grudnia miałaby sięgać 3-4 stopni powyżej normy wieloletniej.

Nieco chłodniej zapowiada się ostatnia dekada miesiąca, obejmująca okres między świętami a sylwestrem. Jeśli przewidywania tych modeli się potwierdzą, to możemy się spodziewać temperatur o 1-2 stopnie, a na północnym wschodzie o 3 stopnie powyżej normy.

Na termometrach nawet 15 stopni

To oznacza, że mrozu nie będzie nawet nocami i o porankach. Minimalne temperatury będą spadać przeważnie do 1-5 stopni, ale zdarzy się, że nie spadną poniżej 5-10 stopni. Popołudniami termometry pokazywać będą od 5 do 10 stopni, a w najcieplejsze dni nawet od 10 do 15 stopni.

Anomalie temperatury od 8 grudnia do 11 stycznia. Fot. IMGW-PIB.

Spodziewamy się dłuższych okresów większych przejaśnień i rozpogodzeń, jednak co kilka dni przechodzić będą kolejne fale przelotnych opadów deszczu. Śnieg nie będzie padać nawet wysoko w górach, gdzie sięgnie odwilż.

Roztopy sprawią, że śnieg utrzymywać się będzie jedynie na sztucznie naśnieżanych trasach narciarskich, ale i na nich mogą się pojawiać problemy, zwłaszcza w niższych partiach gór. Pod względem śniegu grudzień w górach zapowiada się naprawdę fatalnie.

Wysokość i rozmieszczenie pokrywy śnieżnej 17 grudnia. Fot. wxcharts.com

W pochmurne i deszczowe dni będzie porywiście wiać, ale właśnie za sprawą południowego wiatru temperatura będzie tak wysoka, szczególnie w południowych województwach. Nadzwyczaj ciepłe powietrze utrzyma się nawet do połowy stycznia.

Nawet w górach śniegu będzie niewiele

Rozczarowujące prognozy sprawiają, ze coraz większa rzesza Polaków odwołuje urlop w okresie świątecznym, który planowali spędzić na stokach narciarskich. Jest jednak nadzieja, że podczas ferii zimowych sytuacja pogodowa poprawi się.

Niestety modele sezonowe, takie jak amerykański CFS, nie wskazują na dłuższe panowanie mroźnej i śnieżnej zimy, zarówno w styczniu, jak i w lutym, które mają być zgodnie z nimi o 2-3 stopnie cieplejsze od normy z wielolecia. To oznacza, że jeśli spadnie śnieg, to w małych ilościach i długo nie poleży.

Pozostaje mieć nadzieję, że prognozy jednak ulegną zmianie i przynajmniej w górach zima pokaże jeszcze pazurki, przynosząc dostateczne ilości śniegu, zarówno w okresie świątecznym, jak i na początku stycznia. O aktualizacjach prognoz będziemy informować na bieżąco.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news