Do końca tego tygodnia pozostaniemy jeszcze w zimowej scenerii za oknami na przeważającym obszarze kraju. Będzie nie tylko śnieżnie, ale też mroźno. Jednak od samego początku przyszłego tygodnia pogoda zacznie się zmieniać.
Gdzie będzie nawet powyżej 15 stopni?
Przyczyną będzie przebudowa sytuacji barycznej nad Europą. Na zachodzie kontynentu zaczną panować głębokie niże, a na wschodzie rozległy wyż. Polska znajdzie się między nimi, a to oznacza, że wiatr zmieni kierunek z północnego na południowy.
Zamiast mroźnego, arktycznego powietrza zacznie napływać zdecydowanie cieplejsze powietrze polarno-morskie, nawet z domieszką masy zwrotnikowej. Już w pierwszej połowie przyszłego tygodnia termometry na coraz większym obszarze kraju będą przekraczać 5 stopni.
Jednak druga połowa będzie jeszcze cieplejsza. W zachodnich i południowych regionach temperatura przekroczy 10 stopni, dochodząc podczas wiatru fenowego do 15 stopni, a nawet powyżej. Niestety, w pogodzie zawsze jest coś za coś.
Ryzyko deszczu i porywistego wiatru
Chociaż możemy liczyć na większe przejaśnienia i rozpogodzenia, to jednak przeważać będą deszcze połączone z porywistym wiatrem, szczególnie silnym na terenach górzystych i okołogórskich. Nie można wykluczyć wichury, bo wahania ciśnienia będą bardzo duże.
Zimowe krajobrazy szybko przejdą do historii, bo większość spadłego śniegu roztopi się, na nizinach w całości, a w górach w przeszło połowie. Ujemnych temperatur nie będzie ani w dzień, ani też w nocy, co pozwoli zmniejszyć koszty ogrzewania.
Prognoza pogody na 7 grudnia.Z najnowszych prognoz wynika, że taka jesienna aura utrzyma się przez całą pierwszą połowę grudnia. Czy druga połowa będzie podobna? Większość przewidywań modeli pogodowych jest zgodna, że tak, ale nie można wykluczyć, że śnieg i mróz na krótko wrócą, nie sposób jednak wskazać, kiedy i do których regionów.
Źródło: TwojaPogoda.pl

