FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Będą kary za odrywanie nakrętek od butelek? Bunt Polaków

Nakrętka kaleczy w twarz przy piciu, rozlewa płyn na ubranie czy stolik, a butelkę trudniej zakręcić po otworzeniu. Nawet 30 procent Polaków zrywa nakrętki. Czy grożą im za to kary?

Nawet 30 procent Polaków odrywa nakrętki od butelek. Fot. Pixabay.
Nawet 30 procent Polaków odrywa nakrętki od butelek. Fot. Pixabay.

W Polsce od lipca 2024 roku trwa bunt przeciwko przytwierdzonym na stałe nakrętkom do butelek z napojami i kartonów po sokach czy mleku. Nowa konstrukcja, narzucona unijną dyrektywą, irytuje wielu konsumentów przede wszystkim ze względu na czysto praktyczne niedogodności.

Nakrętka odstaje, blokuje swobodne picie prosto z butelki, często uderza w nos lub twarz, a przy pochylaniu opakowania napój łatwo się rozlewa. To nie jest drobna niedogodność, dla części Polaków stało się to symbolem absurdalnej ingerencji w codzienne życie, co tylko podsyca frustrację i poczucie, że „ktoś znowu nam coś narzuca bez sensu”.

Dlaczego nakrętki są przytwierdzone do butelek?

Głównym powodem tej powszechnej irytacji jest właśnie ta kłopotliwość w użytkowaniu. Wielu deklaruje, że na złość pomysłodawcom celowo odrywa nakrętki siłą, bo da się to zrobić, choć wymaga wysiłku. To klasyczny polski bunt, bo skoro coś jest niewygodne i „od góry”, to tym bardziej trzeba się postawić.

Z drugiej strony, nakrętki muszą być przytwierdzone z konkretnego, ekologicznego powodu. Luźne korki to jeden z największych problemów w recyklingu plastiku. Stanowią nawet 10 procent odpadów plastikowych w morzach i oceanach, bo łatwo się gubią, a w sortowniach wpadają do frakcji drobnej i nie są odzyskiwane.

Dzięki przytwierdzeniu nakrętka trafia do recyklingu razem z butelką, co znacząco zwiększa efektywność całego procesu. Unia chce osiągnąć 77 procent zbiórki butelek już w 2025 roku i 90 procent do 2029 roku.

Nawet 30 procent Polaków odrywa nakrętki

Badania opinii w internecie pokazują, że nawet 75 procent Polaków uważa te nakrętki za niewygodne, a ponad połowa za zły pomysł. Szacuje się, że około 20-30 procent osób nadal je odrywa, czy to z przyzwyczajenia, czy na złość.

Nie będzie jednak żadnych kar za zrywanie nakrętek, bo przepisy dotyczą wyłącznie producentów i wprowadzających produkty na rynek. Wprowadzenie mandatów dla konsumentów groziłoby prawdziwym społecznym buntem w Polsce, a politycy i urzędnicy dobrze o tym wiedzą, dlatego pozostawiają to bez sankcji, licząc, że z czasem ludzie po prostu się przyzwyczają.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news