W Polsce od lipca 2024 roku trwa bunt przeciwko przytwierdzonym na stałe nakrętkom do butelek z napojami i kartonów po sokach czy mleku. Nowa konstrukcja, narzucona unijną dyrektywą, irytuje wielu konsumentów przede wszystkim ze względu na czysto praktyczne niedogodności.
Nakrętka odstaje, blokuje swobodne picie prosto z butelki, często uderza w nos lub twarz, a przy pochylaniu opakowania napój łatwo się rozlewa. To nie jest drobna niedogodność, dla części Polaków stało się to symbolem absurdalnej ingerencji w codzienne życie, co tylko podsyca frustrację i poczucie, że „ktoś znowu nam coś narzuca bez sensu”.
Dlaczego nakrętki są przytwierdzone do butelek?
Głównym powodem tej powszechnej irytacji jest właśnie ta kłopotliwość w użytkowaniu. Wielu deklaruje, że na złość pomysłodawcom celowo odrywa nakrętki siłą, bo da się to zrobić, choć wymaga wysiłku. To klasyczny polski bunt, bo skoro coś jest niewygodne i „od góry”, to tym bardziej trzeba się postawić.
Z drugiej strony, nakrętki muszą być przytwierdzone z konkretnego, ekologicznego powodu. Luźne korki to jeden z największych problemów w recyklingu plastiku. Stanowią nawet 10 procent odpadów plastikowych w morzach i oceanach, bo łatwo się gubią, a w sortowniach wpadają do frakcji drobnej i nie są odzyskiwane.
Dzięki przytwierdzeniu nakrętka trafia do recyklingu razem z butelką, co znacząco zwiększa efektywność całego procesu. Unia chce osiągnąć 77 procent zbiórki butelek już w 2025 roku i 90 procent do 2029 roku.
Nawet 30 procent Polaków odrywa nakrętki
Badania opinii w internecie pokazują, że nawet 75 procent Polaków uważa te nakrętki za niewygodne, a ponad połowa za zły pomysł. Szacuje się, że około 20-30 procent osób nadal je odrywa, czy to z przyzwyczajenia, czy na złość.

Pojawiły się białe kubły. Jakie odpady do nich wyrzucać?
Nie będzie jednak żadnych kar za zrywanie nakrętek, bo przepisy dotyczą wyłącznie producentów i wprowadzających produkty na rynek. Wprowadzenie mandatów dla konsumentów groziłoby prawdziwym społecznym buntem w Polsce, a politycy i urzędnicy dobrze o tym wiedzą, dlatego pozostawiają to bez sankcji, licząc, że z czasem ludzie po prostu się przyzwyczają.
Źródło: TwojaPogoda.pl

