W nadchodzących miesiącach, listopadzie i grudniu, Polska znajdzie się pod silnym wpływem potężnego strumienia wilgotnego powietrza, przypominającego rzekę płynącą w górnych warstwach troposfery.
Powstanie dzięki serii bardzo częstych i głębokich niżów barycznych, które będą napływać znad Oceanu Atlantyckiego. Te cyklony, pogłębiające się w rejonie Wysp Brytyjskich, będą działać jak magnes, ściągając masy wilgotnego powietrza z tropikalnych szerokości geograficznych.
Rzeka wilgoci popłynie nad Polskę
Prognozy modeli pogodowych, takich jak ECMWF i CFS, wskazują, że ten atlantycki "potok" wilgoci popłynie bezpośrednio w kierunku Europy Środkowej, w tym Polski, przynosząc dynamiczne i wilgotne zmiany pogody.
To będzie swoista gigantyczna autostrada dla pary wodnej. To pas rozciągający się na tysiące kilometrów, transportujący olbrzymie ilości wilgoci, które w postaci częstych i obfitych opadów deszczu będą spadać na Polskę.
Wędrując w kierunku regionu Morza Czarnego i dalej na wschód kontynentu, poza opadami będą przynosić porywiste wiatry, a z dalekiego południa, w tym znad północnej Afryki, sprowadzać wyjątkowo ciepłe masy powietrza.
Częstsze deszcze i wichury, ale też cieplej
Prognozy wskazują na to, że zarówno listopad i grudzień, przyniosą nawet o 30-50 mm deszczu więcej niż wynosi wieloletnia norma dla tych miesięcy. Oznacza to, że zamiast słonecznej późnej jesieni, będziemy mieć paskudną słotę.
W listopadzie sumy opadów będą w Polsce powyżej normy. Fot. tropicaltidbits.comCzęściej będzie też porywiście wiać, ponieważ głębokie niże będą nieść znaczne zróżnicowanie ciśnienia, które zawsze objawia się w postaci silnego wiatru, najmocniejszego w górach i nad Bałtykiem.
Taka sztormowa pogoda niekorzystnie wpłynie na nasze samopoczucie, jednak prognozy przynoszą też optymistyczne wieści, ponieważ nie tylko sumy opadów i średnie prędkości wiatru będą oscylować powyżej normy, podobnie będzie też z temperaturą.
Średnia temperatura, według modelu CFS, w listopadzie ma wynieść około 0,7-1 stopnia powyżej normy, a w grudniu podnieść się nawet do 3 stopni. Nie oznacza to oczywiście, że nie będzie większych ochłodzeń i mrozów, jednak będą one rzadkością, podobnie jak opady śniegu.
Źródło: TwojaPogoda.pl


