FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Początek w niedzielę. Uderzą na Polskę od wschodu jak taran

Słoneczna i coraz cieplejsza pogoda wielkimi krokami dobiega końca. Od wschodu nad Polskę w niedzielę wkroczy front niosący deszcze, a wraz z nimi większe ochłodzenie.

Zaznaczona strefa opadów będzie zmierzać na zachód, nad Polskę. Fot. imweather.com
Zaznaczona strefa opadów będzie zmierzać na zachód, nad Polskę. Fot. imweather.com

Chociaż wciąż jeszcze znajdujemy się pod panowaniem rozległego wyżu znad Skandynawii i Morza Bałtyckiego, który zapewnia nam słoneczną, suchą i dość ciepłą pogodę, to jednak poniżej niego wedrze się chłodny front związany z niżem znad Ukrainy.

To właśnie on, niczym taran, zacznie spychać słoneczną aurę coraz dalej na zachód, poza granice Polski. Przyniesie ze sobą mało przyjemne zjawiska, jak deszcz, porywisty wiatr i duże ochłodzenie.

Od niedzieli coraz gorsza pogoda

Sobota (27.09) będzie jeszcze słoneczna, zupełnie bezchmurna w pasie od zachodniego Pomorza przez Wielkopolskę i Ziemię Łódzką po Podkarpacie. Na północy i wschodzie chmur będzie szybko przybywać, a na południu zachmurzenie będzie umiarkowane. Jednak deszcz jeszcze nie spadnie.

Po poranki z licznymi przymrozkami, po południu zrobi się cieplutko, jak na koniec września, od 14-15 stopni na północnym wschodzie do nawet 18-19 stopni na zachodzie, południu i w centrum. Wiatr wreszcie osłabnie na tyle, aby nie obniżać temperatury odczuwalnej.

Niedziela (28.09) już zdecydowanie mniej słoneczna. Na przeważającym obszarze front przyniesie większe zachmurzenie, a miejscami nad wschodnimi województwami także słabe, przelotne deszcze. Najpogodniej będzie na zachodzie.

Prognoza pogody na niedzielę.

Temperatura jeszcze nie spadnie wyraźnie. Odnotujemy od 15 stopni na wschodzie przez 16-17 stopni na większym obszarze do 18 stopni na zachodzie.

W poniedziałek (29.09) chłodny front wkroczy znacznie głębiej w Polsce. Parasole przydadzą się na wschodzie i południu. Najmocniej padać będzie w Małopolsce, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Ochłodzi się. Na wschodzie najwyżej 9-10 stopni. Na zachodzie wciąż jeszcze ciepło, około 15-16 stopni.

Prognoza pogody na poniedziałek.

W pierwszej połowie przyszłego tygodnia nadal najbardziej chmurnie i deszczowo będzie na południu i południowym wschodzie, gdzie zrobi się też przeszywająco zimno, w pełni dnia zaledwie od 7 do 8 stopni. Słońcem cieszyć się będą mieszkańcy i urlopowicze na północy kraju. Temperatura sięgnie tam od 13 do 16 stopni.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news