FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

To jedyna rzeka w Polsce, której nie wolno fotografować

Rzeka Bug, wijąca się przez wschodnie rubieże Polski, jest jedyną w kraju, na odcinku granicy z Białorusią, której nie wolno fotografować bez specjalnego zezwolenia. Jaka jest przyczyna tego zakazu?

Bugu nie można fotografować. Fot. TwojaPogoda.pl
Bugu nie można fotografować. Fot. TwojaPogoda.pl

Nad brzegami Bugu, które wyznaczają wschodni kraniec województwa lubelskiego, nie można swobodnie wyjąć aparatu fotograficznego i robić zdjęć, mimo że w okolicy znajdują się malowniczo położone wsie i skanseny. Turyści pytają: dlaczego?

Czego nie wolno fotografować nad Bugiem?

Ten nietypowy zakaz wynika z surowych regulacji Straży Granicznej, wprowadzonych w związku z kryzysem migracyjnym i budową zapory elektronicznej oraz fizycznej bariery na granicy, mającej na celu ochronę terytorium przed nielegalnymi przekroczeniami.

Ograniczenie to obejmuje nie tylko zdjęcia samej rzeki w strefie przygranicznej, ale także pobliskie obiekty, takie jak drut kolczasty czy posterunki, co czyni Bug unikalnym przykładem rzeki owianej aurą tajemnicy i niedostępności. Mimo tych restrykcji, Bug zachwyca swymi walorami przyrodniczymi i krajobrazowymi, będąc jednym z ostatnich bastionów dzikiej natury w Europie.

Walory przyrodnicze Bugu są nieocenione, ponieważ rzeka zachowała swój naturalny, nieuregulowany charakter, z licznymi meandrami, starorzeczami i bujną roślinnością nadrzeczną. Dolina Środkowego i Dolnego Bugu wpisana jest do sieci Natura 2000, co podkreśla jej znaczenie dla bioróżnorodności.

Rosną tu łęgi wierzbowo-topolowe, olsy i podmokłe łąki, a brzegi porastają zarośla wierzbowo-olszowe. Fauna jest równie bogata. Można spotkać bobry, wydry, a także liczne gatunki ptaków, w tym czaple siwe i bieliki, krążące nad taflą wody. Ta mozaika ekosystemów sprawia, że Bug to prawdziwy raj dla miłośników przyrody, gdzie natura pozostaje w harmonii z minimalną ingerencją człowieka.

Urokliwe wsie i nieskażona natura

Turystyczne atuty Bugu przyciągają tysiące wędrowców, oferując szlaki kajakowe i rowerowe wzdłuż jej brzegów, idealne do kontemplacji krajobrazów. Spływy kajakowe, zwłaszcza w Podlaskim Przełomie Bugu, pozwalają odkryć piaszczyste łachy, wydmy i murawy kserotermiczne, tworząc niezapomniane wrażenia.

Bugu nie można fotografować. Fot. Pixabay.

Okolice rzeki obfitują w urokliwe wsie, jak Drohiczyn czy Mielnik, gdzie tradycja spotyka się z naturą, a lokalna kuchnia, oparta na świeżych produktach z łąk i lasów, dodaje smaku przygodzie. Mimo zakazów w strefie granicznej, reszta doliny zachęca do aktywnego wypoczynku, promując zrównoważoną turystykę.

Historyczne i kulturowe walory Bugu dodają mu głębi, czyniąc go mostem między narodami i epokami. Jako granica polsko-ukraińsko-białoruska, rzeka była świadkiem burzliwych wydarzeń, od wojen po powojenne przesiedlenia, co odzwierciedlają stare cerkwie i kapliczki wzdłuż brzegu.

Dziś symbolizuje ona jedność regionu Podlasia i Lubelszczyzny, gdzie wielokulturowość splata się z sielskim rytmem życia. Bug to nie tylko rzeka, ale symbol dzikości i odporności, przypominający o potrzebie ochrony takich skarbów przed współczesnymi wyzwaniami.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news