FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

22 września będzie przełomowy. Wszystko zmieni się w kilka godzin

Długo przyjemnym ciepłem się nie nacieszymy, ponieważ nad Polskę wkracza front atmosferyczny, a wraz z nim deszcze, burze i kolosalne ochłodzenie. Temperatura gwałtownie spadnie w zaledwie kilka godzin.

Gorące powietrze zwrotnikowe zostanie zastąpione przez chłodną masę polarną. Fot. imweather.com
Gorące powietrze zwrotnikowe zostanie zastąpione przez chłodną masę polarną. Fot. imweather.com

Co dobre, szybko się kończy. Zgodnie z tym staropolskim przysłowiem ostatni tak gorący powiew lata niebawem przejdzie do historii. Pierwsze oznaki dużych zmian w pogodzie będą w niedzielne (21.09) popołudnie i wieczór odczuwane na krańcach zachodnich i północno-zachodnich.

Dotrze tam front atmosferyczny niosący przelotne opady deszczu do 10-20 mm, lokalnie z drobnym gradem oraz porywami wiatru do 60-70 km/h. W nocy z niedzieli na poniedziałek (21/22.09) padać, miejscami także grzmieć, może już w całej zachodniej części kraju.

W poniedziałek starcie lata z jesienią

W poniedziałek (22.09) będziemy mieli starcie dwóch pór roku. W województwach południowych i wschodnich nadal będziemy cieszyć się latem, ponieważ niebo pozostanie pogodne, a temperatura sięgnie od 20 do 30 stopni w cieniu.

Prognoza pogody na poniedziałek.

Natomiast mieszkańcy zachodnich i północnych regionów poczują nieprzyjemny powiew jesieni, i to w sam raz na pierwszy dzień tej astronomicznej pory roku. Będzie pochmurno, deszczowo, wietrznie i przenikliwie zimno, od 12 do 15 stopni. Względem niedzieli ochłodzi się o całe 10-15 stopni.

Od wtorku (23.09) władzę nad pogodą zacznie przejmować wyż znad Wysp Brytyjskich. To oznacza, że deszcze nie dotrą do wszystkich regionów, a jedynie występować będą miejscami. W kolejnych dniach niebo rozpogodzi się i w większości kraju będzie bezchmurne.

Słonecznie, ale z porannymi przymrozkami

Słoneczna i dość wietrzna pogoda, z temperaturami w okolicach 15 stopni, utrzyma się praktycznie do końca tygodnia. To świetna wiadomość, ponieważ przejście do jesieni nastąpi łagodnie, chociaż ochłodzi się, to jednak nadal będzie słonecznie.

Problemem będą jedynie bardzo zimne noce i poranki, ponieważ za sprawą powietrza arktycznego musimy się liczyć z pierwszymi w tym sezonie przymrozkami, już nie tylko przy gruncie, ale też na wysokości 2 metrów nad powierzchnią ziemi.

Kolejnym zagrożeniem będzie susza, która znów zacznie się pogłębiać, ponieważ padać będzie niewiele, a tym samym poziom rzek ponownie będzie opadać, najszybciej w centrum i na północnym wschodzie, gdzie w perspektywie tygodnia nie spadnie ani jedna kropla deszczu.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news