Przejdzie przez Polskę niczym taran. Zmieni wszystko bezpowrotnie

W najbliższych dniach pogodą w naszym kraju rządzić będzie układ niskiego ciśnienia, który przyniesie nam przelotne deszcze i burze oraz porywisty wiatr, a na Bałtyku sztorm. W przerwie między opadami będzie się przejaśniać, ale temperatura pozostanie niska, od 15 do 20 stopni.

Wyż przyniesie nam ostatni powiew lata

Przełom nastąpi w czwartek (18.09), gdy na południe od Polski zacznie wędrować rozbudowujący się wyż baryczny. Sprawi on, że druga połowa tygodnia będzie nie tylko słoneczna, ale też wyjątkowo ciepła, jak na drugą połowę września.

Wreszcie doczekamy się prawdziwie przyjemnego weekendu (20-21.09). Nie dość, że niebo będzie błękitne, w wielu regionach wolne od chmur, to jeszcze zrobi się bardzo ciepło, a nawet gorąco. W całym kraju termometry pokażą powyżej 25 stopni, miejscami nawet do 30 stopni w cieniu.

Olbrzymie różnice w temperaturze 24 września. Fot. wxcharts.com

Jednak tą późną falą gorąca długo się nie nacieszymy. Na początku przyszłego tygodnia od zachodu wkroczy chłodny front atmosferyczny, a wraz z nim deszcze i burze, które niczym taran zaczną wypychać gorącą masę i zastępować ją chłodem. Z dnia na dzień temperatura spadnie nawet o 10-15 stopni.

Najpierw późny upał, potem wczesny mróz

Prognozy nie są jeszcze w pełni zgodne, co do tego, kiedy gorące powietrze ostatecznie opuści nasz kraj. Według większości z nich dojdzie do dużego podziału termicznego. Przynajmniej do 24 września na zachodzie i północy będzie bardzo deszczowo i zaledwie 10-15 stopni, a na wschodzie i południu słonecznie, sucho i gorąco, nawet do 25-30 stopni.

Jeśli spełni się ten scenariusz, to będziemy mieć wyjątkowo rzadkie upalne dni w pierwszych dniach astronomicznej jesieni. Jeśli jednak front nie będzie blokowany i zapuści się dalej na wschód kraju, to zamiast gorąca zrobi się przeszywająco chłodno i deszczowo.

Wszystkie prognozy wskazują jednak, że ostatnia dekada września przyniesie nam spływ arktycznych mas powietrza. W ciągu dnia temperatura nie będzie przekraczać 10-15 stopni, a nocami i wczesnymi porankami spadać do 0-5 stopni. Możliwy jest więc pierwszy jesienny mróz.

Źródło: TwojaPogoda.pl