Sobota (6.09) na przeważającym obszarze kraju zapowiada się kompletnie inaczej niż piątek (5.09), który był bardzo gorący, z temperaturami od 25 do 32 stopni w cieniu. Męcząca duchota ustąpi za sprawą opadów deszczu i burz.
W sobotę deszczowo i bardzo chłodno
W pierwszej połowie dnia będzie panować przeważające i całkowite zachmurzenie. W wielu regionach będzie też padać deszcz, najmocniej w centrum, na wschodzie i północy, gdzie spodziewamy się intensywnych opadów o charakterze ciągłym.
Prognoza pogody na sobotę.W województwach wschodnich opadom będą towarzyszyć burze, miejscami dość gwałtowne, z gradem i porywistym wiatrem. Planując wypoczynek na świeżym powietrzu, warto wziąć pod uwagę, że do załamania pogody może dojść w najmniej spodziewanym momencie.
W drugiej połowie dnia ulewne deszcze w dwóch regionach, na północy, natomiast na wschodzie nadal w połączeniu z burzami gradowymi i silnym wiatrem. Na zachodzie opady słabe, ale miejscami ciągłe.

Temperatura będzie bardzo niska. W zachodnich regionach z powodu spływu masy polarno-morskie, pełnego zachmurzenia i opadów, osiągnie najwyżej od 15 do 18 stopni. Jednak poniżej 20 stopni będzie na większym obszarze, tylko na wschodzie do czasu nadejścia burz nadal gorąco i upalnie, nawet około 30 stopni.
Druga połowa weekendu słoneczna i ciepła
Jednak nie cały weekend będzie tak paskudny. Niedziela (7.09) przyniesie zdecydowaną poprawę pogody. Nie dość, że będzie słonecznie, w wielu regionach bezchmurnie, to jeszcze cieplutko, od 20 do 25 stopni. Popadać może jedynie lokalnie na północy i wschodzie.
Prognoza pogody na niedzielę.Słonecznie i bardzo ciepło będzie także w pierwszej połowie nadchodzącego tygodnia. Jednak z biegiem dni temperatura przekroczy 25 stopni, a na południu i w centrum dojdzie do 30 stopni. Znów zrobi się nieprzyjemnie gorąco.
Źródło: TwojaPogoda.pl
