Wstępne prognozy wiodących ośrodków meteorologicznych nie pozostawiają wątpliwości, że jesień będzie nadzwyczaj ciepła, niewykluczone, że nawet jedną z najcieplejszych w historii pomiarów meteorologicznych.
Jesień jedną z najcieplejszych w historii?
Zarówno europejskie, jak i amerykańskie modele prognostyczne wskazują, że średnie sezonowe temperatury sięgać będą od 1 do 1,5 stopnia powyżej normy wieloletniej, w szczególności we wschodnich województwach.
Identyczne anomalie temperatury panować będą we wrześniu i w październiku. Znacznie cieplejszy ma być natomiast listopad, gdzie średnia będzie o 1-2 stopnie przekraczać normę. Dla większości z nas są to jak najbardziej optymistyczne wieści.
Prognoza na jesień. Anomalie temperatury (po lewej) i anomalie sumy opadów (po prawej). Fot. NOAA.Jednak co z opadami, ponieważ ciepła jesień nie oznacza wcale, że będzie też słoneczna. Prognozy wskazują, że pod tym względem musimy się spodziewać sporego zróżnicowania. Ogólnie dominować będzie susza, a więc niedostatek opadów.
Słonecznie i sucho, ale z wyjątkami
Wielodniowe okresy bez opadów będą co jakiś czas przerywane przez większe deszcze. Zdarzać się będzie, że to, co nie spadnie przez ponad tydzień, może spaść nagle w kilka godzin. To może się kończyć lokalnymi podtopieniami pomimo, że poziom rzek nadal będzie opadać.
Najbardziej sucho będzie w południowych województwach, gdzie odchylenie sumy opadów od normy wieloletniej będzie największe. Im dalej na północ kraju, tym sumy opadów będą się zbliżać do normy, aby w północnych regionach odchylić się powyżej normy.
Możemy więc liczyć na dłuższy okres słonecznej i suchej pogody podczas panowania złotej polskiej jesieni. Szczegółów jednak nie znamy, bo znacznie łatwiej jest przewidzieć ogólny trend pogodowy niż określić, w jakich dokładnie dniach aura sprzyjać będzie najbardziej.
Źródło: TwojaPogoda.pl

