Wielomiesięczna susza i brak opadów, które doprowadziły do skrajnie niskiego poziomu rzek w Polsce, mają bezpośredni i poważny wpływ na sektor rolny, a co za tym idzie, na ceny żywności. Niedobór wody ogranicza plony warzyw, owoców i zbóż, ponieważ rośliny nie mają odpowiednich warunków do wzrostu.
W szczególności warzywa korzeniowe, takie jak marchew czy ziemniaki, oraz kapustne, jak kalafior czy brokuły, są wyjątkowo podatne na stres wodny, co skutkuje mniejszą ilością produktów na rynku. Mniejsza podaż przy stałym lub rosnącym popycie nieuchronnie prowadzi do dalszego wzrostu cen.
Susza i gorąc będą pustoszyć uprawy
Prognozy na wrzesień, wskazujące na utrzymującą się suszę i wysokie temperatury w przedziale 25–30 stopni, tylko pogłębią ten problem. Wysokie temperatury przyspieszają parowanie wody z gleby, co jeszcze bardziej ogranicza dostępność wilgoci dla upraw.
Ceny warzyw i owoców są horrendalne. Fot. Pixabay.Rolnicy, którzy nie mają dostępu do zaawansowanych systemów nawadniania, są zmuszeni ograniczać produkcję lub ponosić dodatkowe koszty, co przekłada się na wyższe ceny dla konsumentów. Co więcej, ciepło sprzyja rozwojowi szkodników i chorób roślin, które mogą dodatkowo obniżać jakość i ilość plonów.
Produkty importowane, takie jak warzywa z południa Europy, również drożeją, ponieważ kraje takie jak Hiszpania czy Włochy zmagają się z podobnymi problemami pogodowymi, a osłabiona złotówka podnosi koszty importu.
Skutki żywiołu odczuwane będą kilka lat
Długoterminowe skutki takiej sytuacji mogą być jeszcze bardziej dotkliwe. Susza i wysokie temperatury nie tylko ograniczają bieżące zbiory, ale także wpływają na przyszłe sezony uprawowe. Wysuszona gleba traci swoje właściwości, co może prowadzić do niższej żyzności w kolejnych latach, zmuszając rolników do stosowania droższych nawozów lub inwestycji w technologie oszczędzania wody.
Konsumenci mogą odczuć te zmiany nie tylko w cenach warzyw i owoców, ale także w produktach pochodnych, takich jak przetwory, pieczywo czy mięso, ponieważ susza wpływa na ceny pasz dla zwierząt. W efekcie, cały koszyk zakupowy staje się coraz droższy, co szczególnie mocno obciąża gospodarstwa domowe o niższych dochodach.
Sposób na ratowanie domowego budżetu
Rząd i organizacje rolnicze mogą próbować łagodzić skutki suszy, np. przez dopłaty do nawadniania lub wsparcie dla poszkodowanych rolników, ale takie działania wymagają czasu i nie rozwiążą problemu natychmiast. W międzyczasie konsumenci muszą przygotować się na dalszy wzrost cen żywności, zwłaszcza warzyw i owoców, które już teraz osiągają rekordowe poziomy.
Aby złagodzić wpływ na domowy budżet, warto rozważyć kupowanie lokalnych produktów sezonowych, które mogą być nieco tańsze, lub ograniczenie marnowania żywności. Jednak bez znaczących opadów deszczu i zmiany warunków pogodowych w najbliższych tygodniach, ceny żywności prawdopodobnie będą rosły, pogłębiając presję inflacyjną w Polsce.
Źródło: TwojaPogoda.pl

