FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Tłumy ludzi na bałtyckich plażach. Czegoś takiego dawno nie było

Ostatnie dwa weekendy nad Bałtykiem przyniosły skrajnie odmienne obrazki. W długi weekend plaże pękały w szwach z powodu gorącej i słonecznej pogody, ale już w ten miniony weekend sztorm sprawił, że nie było żywego ducha.

Bałtyckie plaże w długi weekend pękały w szwach. Fot. TwojaPogoda.pl
Bałtyckie plaże w długi weekend pękały w szwach. Fot. TwojaPogoda.pl

W długi sierpniowy weekend polskie wybrzeże Bałtyku przeżywało prawdziwe oblężenie. Tłumy turystów i plażowiczów, największe w tym sezonie letnim, zalały nadmorskie miejscowości, od Świnoujścia po Hel.

Plaże przypominały mrowisko, kolorowe parawany, ręczniki i leżaki zajmowały każdy skrawek piasku, a deptaki i smażalnie ryb pękały w szwach. Sprzyjająca pogoda, z temperaturami sięgającymi 32 stopni i bezchmurnym niebem, przyciągnęła rekordową liczbę urlopowiczów, którzy korzystali z ostatnich dni wakacyjnej swobody.

Tak wyglądało Darłowo w długi weekend. Fot. Webcamera.pl

W przeciwieństwie do tego letniego szaleństwa, miniony weekend przyniósł nad Bałtyk zupełnie inną aurę. Sztormowa pogoda, z silnym wiatrem, deszczem i burzami, skutecznie odstraszyła turystów.

Plaże, jeszcze niedawno tętniące życiem, opustoszały, a nadmorskie kurorty wyglądały jak wymarłe. Deszcz lał obficie, a morskie fale huczały, zniechęcając nawet najodważniejszych do spacerów brzegiem morza. Tego lata nie odnotowano tak gwałtownej zmiany pogody w tak krótkim czasie.

Tak wyglądało Darłowo w miniony weekend. Fot. Webcamera.pl

Chłód, który spowił wybrzeże w ostatni weekend, był największym od drugiej połowy maja. Termometry pokazywały zaledwie 12-14 stopni, a odczuwalna temperatura była jeszcze niższa z powodu wilgoci i wiatru.

Mieszkańcy i nieliczni turyści, którzy zdecydowali się zostać, wyciągali z szaf kurtki i czapki, zaskoczeni nagłym powrotem niemal jesiennej aury. W wielu miejscowościach odnotowano spadek liczby gości w hotelach i pensjonatach, a restauracje świeciły pustkami.

Najbardziej spektakularnym zjawiskiem, które dopełniło obrazu tego weekendu, były trąby wodne obserwowane w kilku miejscach nad Bałtykiem. Te rzadkie i groźnie wyglądające zjawiska pogodowe, choć krótkotrwałe, dodatkowo spłoszyły nielicznych urlopowiczów.

Media społecznościowe obiegły nagrania wirujących słupów wody, które stały się tematem rozmów wśród mieszkańców. Po rekordowo tłumnym długim weekendzie, Bałtyk w ostatni weekend pokazał swoje mniej gościnne oblicze, przypominając, jak kapryśna potrafi być nadmorska pogoda.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news