Nad północno-zachodnie rubieże Europy dotarł głęboki niż atmosferyczny, który jest pozostałością po ekstremalnie silnym tropikalnym huraganie imieniem Erin. Narodził się on 11 sierpnia nad Wyspami Zielonego Przylądka, u zachodnich wybrzeży Afryki.
W ciągu następnych kilkunastu dni przewędrował nad północnymi Karaibami, przynosząc tam ulewne deszcze, powodzie, osuwiska ziemi i huraganowe wiatry, w których śmierć poniosło co najmniej 10 osób, a wiele zostało rannych. Straty są szacowane na miliony dolarów.
Żywioł pokonał tysiące kilometrów
16 sierpnia huragan Erin osiągnął największą siłę, gdy w jego ramionach rozciągających się nawet na tysiąc kilometrów, średnia prędkość wiatru sięgnęła zawrotnych 260 kilometrów na godzinę, a pojedyncze porywy niemal 300 km/h. Ciśnienie w oku spadło do 913 hPa.
Zdjęcie satelitarne huraganu Erin nad Karaibami. Fot. NASA.Po pokonaniu kolejnych tysięcy kilometrów, wkraczając nad coraz chłodniejsze wody północnego Atlantyku, Erin osłabł i stał się cyklonem subtropikalnym. Właśnie wkroczył nad zachodnie krańce Europy jako najgłębszy niż baryczny tego sezonu.
Ciśnienie po szybkim wzrośnie, znów zaczęło się w nim obniżać do 955 hPa. Jego fronty atmosferyczne w poniedziałek (25.08) przynoszą obfite deszcze, burze i porywisty wiatr w Irlandii, Wielkiej Brytanii i na Islandii.
Co ex-huragan przyniesie w Polsce?
Od środy (27.08) ex-huragan Erin zacznie wpływać też na pogodę w całej zachodniej i centralnej Europy, w tym także w Polsce, ponieważ wzdłuż jego frontów z dalekiego południa zacznie do nas płynąć upalne powietrze zwrotnikowe znad północnej Afryki.
Temperatura będzie sięgać w większości regionów kraju od 30 do 35 stopni w cieniu. Następnie od piątku (29.08) dawny huragan przyśle nam burze, które mogą być intensywne, z ulewami, gradem i porywistym wiatrem. Z kolei od niedzieli (31.08) ściągać będzie dużo chłodniejsze powietrze z północy.
Chociaż impet byłego huraganu Erin będzie dużo słabszy niż na Karaibach, to jednak trzeba się liczyć z tym, że miejscami zjawiska atmosferyczne mogą być gwałtowne i powodować szkody materialne. Bądźmy więc czujni, sprawdzajmy prognozy i ostrzeżenia na bieżąco.
Źródło: TwojaPogoda.pl

