FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Radar wykrył coś nad Polską. Wydano pilne ostrzeżenie

Na radarowych mapach pojawiają się kolorowe plamy, które wskazują jednoznacznie na strefy silnych opadów deszczu, które w wielu regionach mogą być połączone z burzami, gradem i porywistym wiatrem. Warto śledzić ostrzeżenia.

Strefy konwekcyjnych opadów nad Polską w sobotę, widoczne na radarze pogodowym. Fot. zoom.earth
Strefy konwekcyjnych opadów nad Polską w sobotę, widoczne na radarze pogodowym. Fot. zoom.earth

W niedzielę (24.08) odsuwający się układ niżowy będzie jeszcze przynosić przelotne, miejscami ciągłe, deszcze w województwach północnych i wschodnich. Jednak najbardziej gwałtownych zjawisk spodziewamy się na północnym wschodzie.

Dla tych regionów wydaliśmy ostrzeżenia przed możliwością lokalnego występowania intensywnych opadów dochodzących do 20-30 mm, a także burz połączonych z niewielkim gradem lub krupą śnieżną oraz porywistym wiatrem do 60-70 kilometrów na godzinę.

Strefy konwekcyjnych opadów nad Pomorzem w sobotę, widoczne na radarze pogodowym. Fot. zoom.earth

Warto zachować ostrożność, ponieważ nawet słaba burza może być potencjalnie niebezpieczna. Przed ich nadejściem trzeba zamknąć drzwi i okna, zwłaszcza dachowe, a także usunąć z balkonów i sprzed domów lżejsze przedmioty leżące luzem, które może porwać wiatr.

Groźne zjawiska na radarze pogodowym

W sobotę (23.08) gwałtowne zjawiska objęły znacznie większy obszar naszego kraju. Za sprawą napływu polarnego powietrza znad rejonu Islandii i Grenlandii i przechodzenia chłodnego frontu atmosferycznego, na zachodzie, północy i w centrum pojawiały się przelotne deszcze.

Miejscami towarzyszyły im burze z gradem i krupą śnieżną, a także bardzo silny wiatr. Na wybrzeżu można było zaobserwować jeszcze jedno zjawisko związane z napływem chłodnego powietrza nad ciepłe wody Bałtyku. Były nim okazałe trąby wodne.

To fenomeny przypominające z wyglądu trąby powietrzne (tornada), jednak powstające w zupełnie inny sposób, tak jak trąby lądowe, na skutek dużej różnicy w temperaturze między powierzchnią morza a dolnymi warstwami atmosfery.

Strefy konwekcyjnych opadów nad Polską w sobotę, widoczne na radarze pogodowym. Fot. zoom.earth

Niektórych mogły zaskoczyć ostrzeżenia nie tylko przed burzami i ulewami, ale też przed trąbami wodnymi. Sztormowa pogoda uniemożliwiła spokojny wypoczynek na plaży. Urlopowiczom pozostały jedynie spacery w płaszczach przeciwdeszczowych i wdychanie świeżego, morskiego powietrza z jodem.

Czym są kolorowe plamy na radarze?

Na mapach radaru meteorologicznego kolory wskazują intensywność opadów. Skala kolorów jest następująca: jasnoniebieski - bardzo słabe opady, niebieski - słabe, różowy - umiarkowane, pomarańczowy - intensywne, żółty - nawalne.

Kolory odzwierciedlają natężenie odbicia sygnału radarowego (w decybelach, dBZ), które koreluje z ilością i wielkością kropel wody lub innych cząstek w atmosferze. Skala może się nieznacznie różnić w zależności od kraju lub systemu.

Radary mogą rozróżniać typy opadów, od deszczu przez śnieg po grad, na podstawie analizy danych, takich jak polaryzacja sygnału. W radarach z podwójną polaryzacją, które mamy w Polsce, kolory mogą dodatkowo wskazywać na obecność gradu lub trąb powietrznych.

Mapy radarowe są aktualizowane co 5 minut, co pozwala śledzić ruch frontów atmosferycznych i przewidywać, gdzie opady dotrą. Na tej podstawie wydawane są aktualne ostrzeżenia meteorologiczne od pierwszego do trzeciego stopnia.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news