FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

W weekend królowa polskich rzek znów ujawni swoje skarby

W nadchodzących dniach woda w Wiśle znów opadnie do rekordowego poziomu, a to oznacza, że po raz kolejny może odsłonić swoje tajemnice, ukryte od wieków na dnie. Marmurowe rzeźby z „potopu szwedzkiego”, średniowieczne miecze czy relikty wojenne, to tylko niektóre skarby, które w ostatnich latach ujrzały światło dzienne. Warto wiec wybrać się nad brzeg i wypatrywać skarbów.

Rekordowo niski poziom Wisły. Fot. TwojaPogoda.pl
Rekordowo niski poziom Wisły. Fot. TwojaPogoda.pl

Wisła, najdłuższa rzeka Polski, po raz kolejny zbliża się do pobicia rekordu najniższego poziomu wody. Hydrolodzy z IMGW-PIB ostrzegają, że w najbliższych dniach, w wyniku przedłużającej się suszy, poziom wody w Warszawie może spaść poniżej historycznego minimum 11 cm, odnotowanego zaledwie 8 lipca.

Niski poziom wody w Wiśle nie tylko uniemożliwia żeglugę i wpływa na ekosystem, ale także odsłania dno rzeki, otwierając przed archeologami i poszukiwaczami skarbów unikalną szansę na odkrycie zatopionych reliktów przeszłości.

Skarby spoczywające na dnie Wisły

W przeszłości rekordowo niskie stany wody w Wiśle wielokrotnie ujawniały historyczne skarby. W 2015 roku, gdy poziom wody w Warszawie osiągnął zaledwie 26 cm, na dnie rzeki odnaleziono cenne artefakty z XVII wieku, w tym marmurowe elementy architektoniczne, które szwedzcy najeźdźcy próbowali wywieźć z Polski podczas „potopu szwedzkiego”.

Te znaleziska, ukryte przez wieki pod warstwą mułu, świadczą o burzliwej historii kraju i znaczeniu Wisły jako świadka minionych wydarzeń. Odsłonięte wówczas fragmenty mostu Ponińskiego z XVIII wieku oraz żydowskie nagrobki z czasów II wojny światowej dodatkowo podkreślają, że rzeka skrywa nie tylko skarby materialne, ale i opowieści o ludzkich losach.

W lipcu 2025 roku Wisła ponownie zaskoczyła, gdy rekordowo niski poziom wody, zaledwie 19 cm w Warszawie, ujawnił średniowieczny miecz, odnaleziony przez rybaka. To dobrze zachowane znalezisko, datowane wstępnie na XIV lub XV wiek, rzuca nowe światło na średniowieczne rzemiosło i handel w regionie.

Takie odkrycia nie są odosobnione, bo w 2012 roku susza odsłoniła w Wiśle fragmenty zatopionego ładunku marmurowych rzeźb, które cztery wieki temu zatonęły podczas transportu przez szwedzkich najeźdźców. Te znaleziska, choć trudne do wydobycia z powodu błotnistego dna, są dowodem na to, że Wisła wciąż skrywa historyczne tajemnice.

Warto w weekend wybrać się nad Wisłę

Obecna susza, która nadal będzie się pogłębiać, stwarza nowe możliwości dla archeologów i pasjonatów historii. Niski poziom wody odsłania nie tylko artefakty, ale także relikty infrastruktury, takie jak fragmenty dawnych mostów czy pozostałości łodzi.

Rekordowo niski poziom Wisły. Fot. TwojaPogoda.pl

W 2015 roku odnaleziono m.in. fragmenty sowieckiego samolotu z czasów II wojny światowej, co pozwoliło na identyfikację załogi i godne upamiętnienie poległych. Wisła, nazywana „Królową Polskich Rzek”, jest nie tylko arterią komunikacyjną i symbolem narodowym, ale także swoistym muzeum pod gołym niebem, które co jakiś czas odsłania swoje skarby.

Mimo ekscytujących perspektyw, jakie niesie niski poziom wody, należy pamiętać o wyzwaniach. Susza wpływa negatywnie na ekosystem rzeki, zagrażając faunie i florze, a także rolnictwu i energetyce, które zależą od wody z Wisły. Jednak dla poszukiwaczy skarbów to czas wzmożonej aktywności.

Każdy odsłonięty fragment dna rzeki może skrywać kolejny artefakt, od średniowiecznych narzędzi po relikty wojenne. Wisła, choć wysycha, wciąż opowiada historie, które czekają na odkrycie, zachęcając do uważnego wypatrywania jej tajemnic w najbliższych dniach.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news