FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Ma tysiąc kilometrów i zmierza w stronę Polski. Niesie duże zmiany

Tropikalny huragan, który pędzi przez Atlantyk i przynosi ekstremalne wichury, ulewy i powodzie, wkrótce spowoduje poważne załamanie pogody w Polsce. Kiedy i czego powinniśmy się spodziewać?

Huragan Erin na mapie wiatru. Fot. tropicaltidbits.com
Huragan Erin na mapie wiatru. Fot. tropicaltidbits.com

Nad wodami Oceanu Atlantyckiego narodził się najsilniejszy w tym roku tropikalny huragan, któremu nadano imię Erin. W ostatnich dniach średnia prędkość wiatru w jego ramionach sięgnęła aż 260 km/h, a pojedyncze porywy niemal 300 km/h.

To świadczy o tym, że Erin stał się huraganem najwyższej, piątej kategorii. Takie monstra są szczególnie niebezpieczne, ponieważ poza ekstremalnymi wichurami niosą też olbrzymie ilości deszczu, które powodują masowe powodzie i osunięcia ziemi.

Najpotężniejszy huragan w tym roku

Tego doświadczyły niektóre wyspy Karaibów, w tym Portoryko, Dominikana i Gwadelupa, gdzie pod wodą znalazły się całe miejscowości, a ludzie musieli uciekać na dachy swych domów w obawie o życie. Niestety, żywioł spowodował śmierć co najmniej 9 osób, jest też wielu rannych.

Zdjęcie satelitarne huraganu Erin. Fot. GOES / NOAA.

Na szczęście huragan Erin tylko musnął wyspy i skierował się na północ, nad otwarte wody Atlantyku. Gdyby popędził dalej na zachód mógłby uderzyć w gęsto zaludnione wybrzeża USA i spowodować katastrofalne szkody.

Wszystko wskazuje na to, że Erin nie zagrozi już bezpośrednio obszarom zamieszkanym, jednak ze względu na to, że wywołuje sztorm, to na wschodnich wybrzeżach USA zamknięto plaże i wywieszono czerwone flagi zakazujące wchodzenia do morza.

Erin dotrze wkrótce nad Europę i Polskę

Erin na początku przyszłego tygodnia, jako wyjątkowo głęboki niż baryczny, dotrze w rejon Wysp Brytyjskich. W jego centrum ciśnienie może spaść do zaledwie 955 hPa. To będzie pierwszy tak rozbudowany układ niżowy w tym sezonie.

Huragan Erin na mapie wiatru 23 sierpnia. Fot. tropicaltidbits.com

Przyniesie ulewne deszcze i porywiste wiatry w całej zachodniej Europie. W drugiej połowie tygodnia jego fronty zaczną wpływać na pogodę w Polsce. Musimy się liczyć z burzami, obfitymi opadami, silnym wiatrem i wahaniami temperatury.

W ostatni weekend (30-31.08) wakacji zacznie napływać gorące powietrze z południa, które sprawi, że temperatura przekroczy 30 stopni, miejscami sięgając nawet 35 stopni w cieniu. Jednak na początku września po przejściu frontu burzowego temperatura spadnie i mocno się ochłodzi.

Źródło: TwojaPogoda.pl / NHC.

prognoza polsat news