Po gorącej środzie (20.08), druga połowa tego tygodnia i pierwsza następnego zapowiadają się umiarkowanie ciepło, w wielu miejscach można zaryzykować stwierdzenie, że nawet chłodno. Termometry pokazywać będą od 20 do 25 stopni.
Jednak w deszczu i przy silniejszych podmuchach wiatru temperatury nie przekroczą 15-20 stopni. Mieszkańcy i turyści wypoczywający w północnych regionach, a więc nad morzem i na Mazurach, poczują przenikliwy ziąb.
Koniec wakacji będzie upalny?
Dopiero w drugiej połowie przyszłego tygodnia czekają nas większe zmiany w pogodzie. Jeśli prognozy się potwierdzą, to nad Polskę dotrze wyż, a z dalekiego południa dotrze bardzo gorące powietrze zwrotnikowe.
Temperatury maksymalne prognozowane na 28 sierpnia. Fot. wxcharts.comZalegać będzie ono zaledwie dwa dni, ale to wystarczy, aby temperatura przekroczyła 30 stopni na przeważającym obszarze kraju, a miejscami na zachodzie, południu, południowym wschodzie i w centrum termometry wskazały w cieniu nawet do 35 stopni.
W ostatni weekend wakacji, po deszczach i burzach, nadejdzie większe ochłodzenie, miejscami z dnia na dzień nawet o kilkanaście stopni. Jednak nie oznacza to, że początek września będzie chłodny.
Spodziewamy się powrotu cieplejszych mas, w wielu miejscach znów zrobi się gorąco. W dalszym ciągu będzie dominować sucha pogoda, a jeśli pojawią się deszcze to przelotne i tylko miejscowe.
Źródło: TwojaPogoda.pl