FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Coś dziwnego dzieje się w ziemskiej atmosferze. Naukowcy zdumieni

Wysoko w ziemskiej atmosferze doszło do rekordowego spadku stężenia ozonu, który chroni wszelkie organizmy żywe i roślinność przed zgubnym skutkiem promieniowania ultrafioletowego. Naukowcy próbują się dowiedzieć co się dzieje.

Zasięg dziury ozonowej i zawartość ozonu nad Antarktydą. Fot. NASA.
Zasięg dziury ozonowej i zawartość ozonu nad Antarktydą. Fot. NASA.

W ostatniej dekadzie sierpnia dziura ozonowa zazwyczaj dopiero zaczyna się rozwijać. Jednak w tym sezonie dzieje się coś bardzo niezwykłego, co spędza sen z powiek naukowcom. W minionych dniach dziura w warstwie ozonowej nad Antarktydą powiększała się w piorunującym tempie.

W ciągu ostatniego tygodnia dziura ozonowa rozszerzyła się z zaledwie 1 do aż 12 milionów kilometrów kwadratowych. Jednak nie tylko to zaskoczyło badaczy. Okazuje się, że we wtorek (18.08) minimalne stężenie ozonu spadło do zaledwie 116 jednostek Dobsona.

Dziura ozonowa szybko się powiększa

To absolutny rekord dobowy, ponieważ dotychczasowy na tle wielolecia pomiarów satelitarnych wynosił 142 jednostki Dobsona. Dla porównania norma wynosi około 200 jednostek. Dwukrotnie mniejsze stężenie ozonu wobec normy może niepokoić.

Zasięg dziury ozonowej i zawartość ozonu nad Antarktydą w dniu 16 sierpnia. Fot. NASA.

Szczególnie istotny jest fakt, że najmniejsze stężenie ozonu jest notowane nad Półwyspem Antarktycznym i okolicznymi wyspami, które są domem dla większości polarników z całego świata, również z Polski.

Na szczęście na Antarktydzie panuje obecnie noc polarna i niebo przez większą część doby jest ciemne. W przeciwnym razie polarnikom groziłoby zwiększone promieniowanie ultrafioletowe mogące powodować poważne oparzenia odsłoniętych fragmentów skóry.

Niejasna przyczyna degradacji ozonu

Póki co nie wiadomo, jaka jest przyczyna tak gwałtownego i głębokiego zubożenia warstwy ozonowej nad Antarktydą. Możliwe, że to efekt skrajnie niskich temperatur panujących w stratosferze, które powodują degradację ozonu.

Nie jest pewne też, czy to może oznaczać, że dziura ozonowa wkrótce osiągnie największe rozmiary na tle wielu lat, jeszcze większe niż w poprzednich sezonach, które okazały się niemal rekordowe w ostatniej dekadzie.

Zwykle dziura ozonowa osiąga największe rozmiary między 21 września a 16 października. W latach 2022-2023 rozciągała się na obszarze aż 26,5 miliona kilometrów kwadratowych i była największą od 2015 roku. Przed rokiem zmniejszyła się do 22 milionów kilometrów kwadratowych.

Źródło: TwojaPogoda.pl / NASA.

prognoza polsat news