Ciśnienie rośnie, a to pierwsza oznaka tego, że pogoda zaczyna się zmieniać, po raz pierwszy od miesiąca. Znad Atlantyku przez Francję i Niemcy nad Polskę na początku przyszłego tygodnia dotrze rozbudowany wyż baryczny, który sprawi, że barometry pokażą nawet 1027 hPa.
Wyż za wyżem będzie docierać nad Polskę
O tej porze roku tak wysokie ciśnienie raczej należy do rzadkości. To świadczy o tym, że wyż będzie trwały. Po opuszczeniu naszego kraju zacznie sięgać również Skandynawii, a następnie także wschodnich rubieży Europy, powoli wędrując w stronę Arktyki.

Jednak w drugiej połowie tygodnia jego miejsce szybko zajmie kolejny wyż znad Atlantyku, który szerokim klinem sięgnie Polski poprzez Wyspy Brytyjskie. Nie dość, że ciśnienie pozostanie wysokie, to jeszcze niebo będzie pogodne, przeważnie wolne od chmur, a temperatura przekroczy 30 stopni.
Co najmniej do końca tygodnia utrzyma się fala upałów z temperaturami dochodzącymi do 35 stopni w cieniu, która z biegiem dni obejmie większość regionów kraju. Najgoręcej będzie na południu, zachodzie i w centrum.

Deszczu spadnie bardzo niewiele, będzie można mówić o powrocie suszy. Poziom wód w rzekach ponownie zacznie gwałtownie opadać i ocierać się o historyczne minima. Nie można wykluczyć, że padną kolejne rekordy wszech czasów.
Złe wieści dla meteopatów i alergików
Wraz z posuchą wzrośnie też zagrożenie pożarowe w lasach. Niepokoić mogą się też alergicy, ponieważ po mokrym lipcu, w którym ilość uczulających pyłków w powietrzu ograniczana była przez częste deszcze, teraz pylenie gwałtownie wzrośnie.
Dominację wyżów nad Starym Kontynentem mogą zakończyć jedynie niże, a powrót tych spodziewany jest na początku ostatniej dekady sierpnia. Nie dość, że potężnie się ochłodzi, to jeszcze będzie często i intensywnie padać, nie zabraknie też porywistego wiatru.
Nagłe zmiany w pogodzie niestety nie wpłyną pozytywnie na nasze samopoczucie. Pierwszy taki trudny okres dla meteopatów zapowiada się w ten weekend (9-10.08), kiedy nadejdzie upał, a ciśnienie skoczy, zaś drugi nadejdzie po fali upałów za około 1,5 tygodnia.
Źródło: TwojaPogoda.pl

