Władzę nad pogodą przejmują wyże baryczne, które będą ograniczać docieranie nad Polskę mokrych układów niżowych. Od początku lipca z ich powodu jedni skarżyli się na przeszywające chłody i liczne podtopienia, a drudzy cieszyli się z nawadniania upraw i wysypu grzybów.
Rozpoczynają się jednak większe zmiany w aurze, które będą stanowić powrót do nasilającej się posuchy. W ciągu następnego tygodnia albo padać będzie bardzo niewiele, albo też nie spadnie nic. Więcej wilgoci spodziewamy się jedynie na północy i częściowo na wschodzie kraju.
Bez deszczu przez następny tydzień
Jednak nawet tam do połowy przyszłego tygodnia spadnie zaledwie do 5 mm deszczu, wyłącznie podczas lokalnych burz sumy opadów będą nieco większe. Na pozostałym obszarze można śmiało schować parasole do szaf, bo się w najbliższym czasie nie przydadzą.
Sumy opadów (mm) prognozowane przez tydzień według modelu GFS. Fot. wxcharts.comCo ciekawe, nawet spodziewane od niedzielnego (10.08) popołudnia załamanie pogody, związane z ochłodzeniem po upale, przebiegnie przeważnie bez kropelki deszczu spadającej z chmur, a jedynie za sprawą silnego wiatru, który wymieni masę zwrotnikową na polarno-morską.
Sierpień zapowiada się bardzo sucho
Sierpień to jeden z najbardziej deszczowych miesięcy w roku, nie dlatego, że pada często, lecz intensywnie, głównie z powodu burz. Jednak tegoroczny sierpień zapowiada się sucho, przed czym przestrzegaliśmy już kilka tygodni temu.
Do początku ostatniej dekady miesiąca spadnie przeważnie od 10 do 25 mm deszczu, jedynie miejscami do 50 mm. Przy normie wieloletniej na poziomie od 50 do 70 mm, opady będą kilkukrotnie mniejsze niż powinny. Posucha będzie się pogłębiać.
Z jednej strony to złe wieści, ponieważ uprawy mogą nie otrzymać odpowiedniej ilości deszczówki, a lasy zaczną wysychać na potęgę, co zwiększy ryzyko pożarowe, ale z drugiej strony urlopowicze wreszcie będą mogli liczyć na piękną pogodę, a rolnicy będą mogli ruszyć na żniwa bez obaw, że ciężki sprzęt utknie w błocie.
Źródło: TwojaPogoda.pl