FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Najgorsze uderzenie pioruna w historii. W kilka sekund spaliło się pół tysiąca ludzi

Egipska miejscowość Dronka stała się areną wielkiej tragedii, gdy piorun uderzył w składy paliwa, wywołując pożar i eksplozje, które zamieniły ulice w rzeki ognia. Zginęło prawie 500 osób, a setki odniosły obrażenia.

Piorun okazał się śmiercionośny. Fot. Pixabay.
Piorun okazał się śmiercionośny. Fot. Pixabay.

Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) oficjalnie uznała tragedię, która rozegrała się w północnym Egipcie, jako najtragiczniejsze pojedyncze uderzenie pioruna w całej spisanej historii meteorologii.

Jedno uderzenie pioruna, blisko 500 ofiar

W nocy z 2 na 3 listopada 1994 roku podczas gwałtownej burzy, która nawiedziła Egipt, piorun uderzył w składy paliwa należące do armii, zlokalizowane w pobliżu miejscowości Dronka. Wywołało to ogromny pożar, który błyskawicznie rozprzestrzenił się na zbiorniki z benzyną i olejem napędowym.

Eksplozje, które nastąpiły, uwolniły płonące paliwo, które spłynęło ze wzgórza w stronę miasta, rwącymi potokami zalewając ulice i domy. Rzeki ognia odcięły mieszkańcom drogi ucieczki. Wiele osób, zaskoczonych w środku nocy, nie miało szans na ewakuację.

Domy, zbudowane głównie z gliny i drewna, łatwo zajmowały się ogniem, co potęgowało skalę zniszczeń. Szacuje się, że w wyniku pożaru zginęło 469 osób, a setki innych odniosło poważne obrażenia, głównie poparzenia.

Katastrofa ta była szczególnie tragiczna, ponieważ dotknęła głównie ubogą społeczność, która nie miała dostępu do odpowiednich środków ochrony czy szybkiej pomocy. To efekt nie tylko sił natury, ale też ludzkich zaniedbań, ponieważ składy paliwa znajdowały się niebezpiecznie blisko obszarów mieszkalnych.

Jaka była przyczyna katastrofy w Dronce?

Reakcja na katastrofę w Dronce była utrudniona przez brak odpowiedniej infrastruktury i chaos panujący w pierwszych godzinach po tragedii. Służby ratunkowe miały trudności z dotarciem na miejsce ze względu na płonące ulice i brak odpowiedniego sprzętu do gaszenia pożaru chemicznego.

Szpitale w regionie szybko zostały przepełnione, a wielu poszkodowanych wymagało natychmiastowej pomocy medycznej. Rząd egipski, w odpowiedzi na tragedię, obiecał wsparcie dla rodzin ofiar i odbudowę zniszczonych obszarów, jednak krytykowano go za powolne działania i wcześniejsze zaniedbania w zakresie bezpieczeństwa składowania paliwa.

Katastrofa uwypukliła problemy systemowe, takie jak brak regulacji dotyczących przechowywania łatwopalnych substancji w pobliżu osiedli. Katastrofa z 1994 roku pozostawiła trwały ślad w pamięci mieszkańców i stała się przestrogą dla władz Egiptu.

W następnych latach wprowadzono bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące bezpieczeństwa składowania paliw, choć wielu twierdzi, że zmiany te są niewystarczające, a tragedia sprzed lat znów może się powtórzyć.

Źródło: TwojaPogoda.pl / WMO.

prognoza polsat news