Nad Polskę dotarł układ niskiego ciśnienia, któremu towarzyszą ciągłe, intensywne deszcze, które miejscami mogą być połączone z burzami, gradem i porywistym wiatrem. Jedynie mieszkańcy zachodnich województw unikną ciężkiego załamania pogody.
Na pozostałym obszarze kraju trzeba się liczyć nie tylko z gwałtownymi, ale też bardzo niebezpiecznymi zjawiskami atmosferycznymi, które mogą powodować podtopienia dróg i zabudowań, ale też łamać drzewa, uszkadzać dachy i odcinać dostawy prądu.
W których regionach będzie najgorzej?
Na południu, wschodzie, północy i w centrum kraju od niedzieli (27.07) do wtorkowego (29.07) południa spadnie do 50 mm deszczu, jednak w woj. śląskim, małopolskim, łódzkim, wielkopolskim, mazowieckim, kujawsko-pomorskim, pomorskim i warmińsko-mazurskim nawet do 100 mm.
Sumy opadów (mm) prognozowane do wtorku według modelu ECMWF. Fot. wxcharts.comPunktowo przy kumulacji opadów konwekcyjnych, związanych z burzami, może spaść nawet do 150 mm. Jeszcze większych sum opadów spodziewamy się w górach. Dlatego też ratownicy górscy zalecają turystom, aby nie wychodzili na szlaki do wtorku (29.07), kiedy pogoda poprawi się.
Ulewy mogą powodować nagłe wezbrania rzek
Szczególnie groźnie zapowiadają się burze, które mogą być gwałtowne. W przypadku, gdy będą mieć postać stacjonarną, przez dłuższy czas zalegając nad jednym obszarem, mogą powodować nawalne opady, a przy tym sprzyjać występowaniu powodzi błyskawicznych, głównie na górskich rzekach.
W godzinę może spaść do 50 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.
W trakcie opadów najlepiej nie parkować samochodu w obniżeniach terenowych i w pobliżu studzienek kanalizacyjnych, gdzie będzie spływać deszczówka i gromadzić się w przypadku utrudnionego odpływu, co grozi zalaniem pojazdu.
Temperatura będzie wyjątkowo niska
Podczas wielogodzinnych, nieprzerwanych opadów trzeba się liczyć z bardzo niską temperaturą wahającą się od 15 do 20 stopni. Przy całkowitym zachmurzeniu, wysokiej wilgotności powietrza oraz silniejszym wietrze będzie przenikliwie zimno.
Na pozostałym obszarze, a więc poza strefą ciągłych opadów, pojawią się większe przejaśnienia i rozpogodzenia, a temperatura będzie łagodniejsza, osiągając przeważnie 20-25 stopni. Różnica w temperaturze między miastami oddalonymi o 50-100 kilometrów może sięgać nawet 10 stopni.

Źródło: TwojaPogoda.pl

