Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) monitoruje suszę hydrologiczną utrzymującą się od tygodni na rzekach. Mimo, że sumy opadów zaczęły wreszcie rosnąć, to jednak poziom wód nadal jest miejscami skrajnie niski, niekiedy ocierając się lub nawet przekraczając historyczne minima.
Susza hydrologiczna na wielu rzekach
Wydzielonych zostało co najmniej 10 obszarów, gdzie występują niskie przepływy wody. Obejmują one zlewnie Wisły i Odry. Najwięcej jest ich na zachodzie, w centrum i na północnym wschodzie, a zwłaszcza w woj. wielkopolskim, śląskim, łódzkim, mazowieckim, warmińsko-mazurskim i podlaskim.
Susza hydrologiczna prowadzi tam do obniżenia poziomu wód powierzchniowych i gruntowych. Może wpływać na ekosystemy niszcząc siedliska fauny i flory, rolnictwo, zaopatrzenie w wodę pitną oraz gospodarkę, a także zwiększać ryzyko pożarów torfowisk, traw i lasów.
Obszary występowania na rzekach suszy hydrologicznej. Fot. IMGW.Co jakiś czas dochodzi do skrajnych sytuacji, ponieważ na tych samych rzekach, które wysychają, notowane są nagłe, gwałtowne wezbrania spowodowane ulewnymi deszczami. Mają one jednak charakter krótkotrwały, choć mogą być niszczące w skutkach i powodować podtopienia.
Tak było w ostatnim czasie, będzie też w najbliższych dniach, ponieważ od soboty do wtorku (26-29.07) w wielu regionach Polski znów padać będzie bardzo mocno, a to może oznaczać, że miejscami rzeki będą wzbierać i wylewać mimo, że ich poziom jest niekiedy skrajnie niski.
Jak ograniczać susze hydrologiczne?
Same opady to nie wszystko, jest potrzeba podjęcia szeroko zakrojonych i długofalowych działań, aby skutki susz złagodzić. To przede wszystkim odtwarzanie mokradeł i terenów podmokłych, które magazynują wodę, a także promowanie małej retencji, np. poprzez stawy, rowy melioracyjne czy zbiorniki przydomowe.
Istotne jest też sadzenie drzew i odtwarzanie lasów, które poprawiają retencję wody i zmniejszają parowanie. Konieczne jest też ograniczenie nadmiernego poboru wód gruntowych. Warto też edukować społeczeństwo w sprawie ograniczenia marnowania wody.
Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW.

