Wielu miłośników leśnych spacerów z niecierpliwością wypatruje pierwszych oznak grzybowego sezonu. Tegoroczny lipiec przyniósł nam wyjątkowo obfite opady deszczu, a prognozy zapowiadają, że to jeszcze nie koniec, bo w drugiej połowie tygodnia znów bardzo mocno popada.
W dodatku przeplatanki opadów i ociepleń do 25-30 stopni to dla grzybiarzy doskonała wiadomość, bo właśnie taka pogoda sprzyja pojawianiu się grzybów w lasach. Deszcz, ciepło i wilgotna ściółka to idealne warunki do rozwoju grzybni.
Kiedy w lasach może być pełno grzybów?
Jak twierdzi nasz czytelnik Piotr, który w sprawach grzybów jest ekspertem, po ostatnich ulewach gleba jest dobrze nawodniona, a przez najbliższe dni utrzyma się umiarkowana temperatura, co oznacza, że za niecałe dwa tygodnie, tak między 24-27 lipca, możemy spodziewać się prawdziwego wysypu grzybów. To czas, kiedy warto zaplanować wycieczkę do lasu i przygotować koszyk na leśne skarby.

Palce diabła, kozia broda… Najdziwniejsze grzyby w polskich lasach
Wśród grzybów, które mogą pojawić się w najbliższym czasie, szczególnie wyczekiwane są borowiki. Te szlachetne grzyby cieszą się ogromną popularnością wśród zbieraczy, nie tylko ze względu na smak, ale i na walory zdrowotne. Borowiki lubią wilgoć i ciepło, więc obecne warunki są dla nich wręcz wymarzone.
Jakie grzyby rosną o tej porze roku?
Na przełomie lipca i sierpnia w lasach, poza borowikami szlachetnymi, można znaleźć takie grzyby jak: podgrzybek brunatny, koźlarz (kozak), maślak zwyczajny i żółty oraz popularne kurki, które rosną w grupach w lasach iglastych i mieszanych. Oprócz nich pojawiają się także czubajki kanie, gołąbki oraz mleczaje rydze, szczególnie w lasach sosnowych i na polanach.
Warto jednak pamiętać, że wysyp grzybów to nie tylko okazja do zbiorów, ale także do podziwiania przyrody i spędzenia czasu na świeżym powietrzu. Wybierając się do lasu, należy zachować ostrożność i zbierać tylko te grzyby, które dobrze znamy.
Oczywiście letnie grzybobranie nie będzie tak obfite, jak te jesienne, jednak w ostatnie sezony wakacyjne, zwłaszcza te bardziej wilgotne udowodniły, że kosze pełne przysmaków leśnego runa można zebrać także w lipcu czy sierpniu i nie trzeba czekać aż do września i października.
Źródło: TwojaPogoda.pl

