Niezwykle rozgrzane powietrze płynie do nas znad Sahary. Na południu Hiszpanii i Portugalii termometry pokażą powyżej 45 stopni. W nadchodzących dniach żar będzie się lał z nieba także we Francji, Wielkiej Brytanii, krajach Beneluksu i Niemczech.
W Madrycie, Lizbonie i Rzymie temperatura sięgnie 40 stopni, w Berlinie 37 stopni, a w Londynie 35 stopni. W wielu regionach południowej i zachodniej Europy spodziewamy się nawet 40 stopni, a to oznacza bardzo poważne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia.
Upał rozpocznie się we wtorek
We wtorek (1.07) strumień upalnego powietrza wpłynie nad Polskę. Póki co 30-31 stopni w cieniu prognozujemy jedynie dla zachodnich województw. Jednak już w środę (2.07) termometry pokażą co najmniej 30 stopni niemal w całym kraju, jedynie poza wschodnimi regionami.

Najgoręcej będzie nadal na zachodzie, gdzie termometry pokażą w godzinach popołudniowych od 32 do 35 stopni. Przy granicy z Niemcami nie można wykluczyć nawet 36 stopni. Pamiętajmy, że począwszy od 35 stopni upał zaczyna być skrajnie niebezpieczny.
W czwartek w Polsce nawet 38 stopni
Apogeum żaru przypadnie na czwartek (3.07). W większości regionów kraju między godziną 14:00 a 17:00 temperatura wynosić będzie od 30 do 35 stopni. Biegunem ciepła będą zachodnie województwa, gdzie spodziewamy się od 35 do 38 stopni w cieniu.
Ostatni upalny dzień przypadnie na piątek (4.07), jednak 30-31 stopni będzie jedynie na krańcach południowo-wschodnich. Na pozostałym obszarze zdecydowanie się ochłodzi. Miejscami na zachodzie i północy na skutek ciągłych opadów temperatura przez cały dzień nie przekroczy 15 stopni.
Źródło: TwojaPogoda.pl

