FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Rekordowy żar w Polsce. Na termometrze skończyła się skala

Podczas największej fali upałów w dziejach polskiej meteorologii, skwar był tak wielki, że na termometrach w pełnym słońcu dosłownie zabrakło skali.

Temperatura sięgnęła 40 stopni. Fot. wxcharts.com
Temperatura sięgnęła 40 stopni. Fot. wxcharts.com

29 lipca 1921 roku odnotowano najwyższą temperaturę powietrza na obszarze znajdującym się w granicach dzisiejszej Polski. W klatce meteorologicznej na terenie Królewskiego Instytutu Pomologicznego w Prószkowie pod Opolem odnotowano w cieniu aż 40,2 stopnia.

Tymczasem słupek rtęci na termometrach znajdujących się w pełnym słońcu wzniósł się do maksymalnych 50 stopni. Zabrakło skali. Pamiętajmy jednak, że pomiar dokonany poza cieniem jest błędny i nieuznawany przez meteorologów.

40 stopni panowało w wielu miejscach

Chociaż można mieć zastrzeżenia do ówczesnego sprzętu pomiarowego, a także warunków w jakich rekordowy pomiar został wykonany, to jednak na innych stacjach meteorologicznych, oddalonych nawet o ponad 100 kilometrów, w tym samym czasie temperatura była bardzo podobna, co oznacza, że około 40 stopni panowało na znacznym obszarze.

W Zbiersku, położonym między Kaliszem a Koninem, 150 kilometrów od Prószkowa, odnotowano 40,0 stopnia, natomiast w Pętkowie niedaleko Środy Wielkopolskiej, 185 kilometrów od Prószkowa, termometr w cieniu pokazał 39,6 stopnia.

Biorąc pod uwagę możliwości klimatyczne naszego regionu, można się zgodzić co do tego, że 40 stopni to temperatura, która mogła być osiągalna, zarówno stulecie temu, jak i dzisiaj. Muszą być jednak spełnione pewne warunki atmosferyczne.

Kolejny rekord może paść w każdej chwili

To przede wszystkim bezchmurne niebo i intensywne promieniowanie słoneczne nagrzewające powierzchnię ziemi, ale również jak najniższa wilgotność powietrza i prędkość wiatru. Jednak złożenie się wszystkich tych czynników w jednym momencie jest wyjątkowo rzadkie.

Dlatego też rekord po tylu latach wciąż nie został pobity, ale wszystko wskazuje na to, że już wkrótce się to zmieni. Niewiele brakowało 30 lipca 1994 roku, kiedy w Słubicach, przy granicy z Niemcami, temperatura sięgnęła 39,5 stopnia.

Ostatni raz do rekordu zbliżyliśmy się 8 sierpnia 2015 roku, kiedy na telemetrycznej stacji IMGW-PIB we wsi Ceber, nieopodal Głogowa, zmierzono 39,0 stopnia. Z kolei 19 czerwca 2022 roku w Słubicach temperatura sięgnęła 38,3 stopnia.

O tyle, o ile rekordy sprzed lat można podważać, to tym razem nie będziemy mieć już żadnych wątpliwości, bo współczesny sprzęt pomiarowy jest certyfikowany, a warunki pomiarowe są standaryzowane przez Światową Organizację Meteorologiczną (WMO).

Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW-PIB.

prognoza polsat news