Do tragedii doszło w minioną niedzielę (15.06) w Alpach Wschodnich w Austrii. Troje turystów schodzących ze szczytu Damülser Mittagsspitze, w Lesie Bregenckim, podczas gwałtowne burzy zostało porażonych piorunem.
Jak podał serwis ORF Tirol, błyskawica spowodowała śmierć 62-letniego mężczyzny, jego 60-letniego brata i żony. Akcja ratownicza była karkołomna, ponieważ padał ulewny deszcz i wiał porywisty wiatr, które utrudniały lądowanie śmigłowca.
W polskich górach też możliwe burze
W poniedziałek (16.06) przed gwałtownymi burzami w Karpatach ostrzegają GOPR-owcy i TOPR-owcy. W godzinach popołudniowych i wieczornych może spaść do 30-40 mm deszczu, lokalnie grad o średnicy do 3-4 cm, a podmuchy wiatru mogą dochodzić do 80 km/h.

Czy piorun może nas porazić przez zamknięte okno?
Turyści, którzy przemierzają szlaki powinni zejść do schronisk lub poniżej górnej granicy lasu jeszcze przed nadejściem burzy, gdy tylko niebo zacznie się poważnie chmurzyć. W przeciwnym razie niebezpieczeństwo porażenia piorunem będzie podwyższone.
W krytycznej sytuacji, jeśli pioruny padają blisko, a nie ma możliwości schronienia się, aby zminimalizować porażenie piorunem, należy kucnąć i dotknąć rękoma gruntu. Warto też zapamiętać lub zapisać telefon alarmowy: 601-100-300.
Miniony weekend (14-15.06) był w Tatrach bardzo pracowity dla ratowników, ponieważ udzielili pomocy 20 osobom. Niestety, trzy osoby zmarły. Jeden turysta doznał ataku serca nad Morskim Okiem, a dwaj kolejni zginęli po stronie słowackiej, jeden z nich w masywie Gerlacha.
Źródło: TwojaPogoda.pl / TOPR / GOPR / ORF Tirol.

