FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Koszmar na południu Europy. Kazali turystom uciekać z plaż

Od Włoch przez Grecję po Turcję, gdzie wielu Polaków planuje spędzić nadchodzące wakacje, trzęsie się ziemia, walą się domy, dochodzi też do erupcji wulkanicznych. Czy wyjazd na południe Europy stwarza zagrożenie dla życia?

Grecję i Turcję nawiedziły trzęsienia ziemi. Fot. Pixabay / EMSC.
Grecję i Turcję nawiedziły trzęsienia ziemi. Fot. Pixabay / EMSC.

Niepokojące wieści docierają do nas z południa Europy. W Turcji i Grecji zatrzęsła się ziemia zmuszając mieszkańców i turystów do natychmiastowej ewakuacji przed tsunami, z kolei we Włoszech doszło do największej od tygodni erupcji wulkanicznej.

Ludzie wyskakiwali z balkonów

W nocy z poniedziałku na wtorek (2/3.06) do silnego trzęsienia ziemi doszło pod dnem Morza Śródziemnego, między południowo-zachodnim krańcem Turcji, a grecką wyspą Rodos. Jego magnituda dochodziła do 5.8, a więc była znacząca.

Wstrząs odczuwany był nie tylko w całej zachodniej Turcji, ale też w wielu regionach Grecji, na Cyprze i krajach Bliskiego Wschodu. Ludzie w panice wyskakiwali przez okna i z balkonów. Niestety, zginęła 14-letnia dziewczynka, a 69 osób zostało rannych.

Na tym jednak się nie skończyło, bo we wtorek (3.06) w godzinach południowych kolejny wstrząs nawiedził grecką Kretę. Epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się u południowo-wschodnich wybrzeży wyspy, a ognisko pod dnem morskim.

Wybuchła panika, a mieszkańcy i turyści zaczęli uciekać z wybrzeża w obawie przed tsunami. To już kolejny wstrząs w rejonie Krety, który wywołuje zaniepokojenie. Podczas poprzednich ludność uciekała w środku nocy w góry.

Naukowcy nie mają dobrych wieści, ponieważ wstrząsy mogą się powtarzać. Grecja to kraj aktywny sejsmicznie, a rejon Krety należy do najczęściej nawiedzanych przez wstrząsy ziemi. Nie można wykluczyć naprawdę potężnego wstrząsu, choć nie wiadomo, kiedy on nastąpi.

Niebezpiecznie jest nie tylko w Turcji i Grecji, lecz także we Włoszech, gdzie na tamtejszej Sycylii znienacka wybuchła Etna, najpotężniejszy wulkan w Europie. Tym razem erupcja była gwałtowna, ponieważ doszło do zawalenia się jednego z aktywnych kraterów.

Chmura popiołów na oczach turystów

Pojawiła się lawina piroklastyczna, czyli mieszanina gazów, popiołów i okruchów skalnych, która spłynęła po zboczach wulkanu na sporą odległość. Akurat w momencie erupcji w pobliżu krateru znajdowały się grupy turystów, które rzuciły się do ucieczki.

Niektórzy próbowali zbliżyć się, aby zrobić wymarzone zdjęcia, jednak nie wiedzieli, że bardzo ryzykują, ponieważ wraz z kłębami popiołów w powietrze wyrzucone zostały także głazy i bomby wulkaniczne, niektóre wielkości samochodu.

We Włoszech ryzyko stanowi nie tylko Etna, ale też Stromboli, Wezuwiusz i Pola Flegrejskie. Natomiast w Grecji i Turcji, poza trzęsieniami ziemi, zagrożenie stwarza wulkan Stromboli. W styczniu niewiele brakowało, aby się przebudził.

Źródło: TwojaPogoda.pl / EMSC.

prognoza polsat news