Wszyscy wypoczywający na świeżym powietrzu w piątek (2.05) powinni zachować szczególną ostrożność i pod żadnym pozorem nie ignorować ostrzeżeń meteorologicznych, ponieważ spodziewamy się nie tylko gwałtownych, ale też niszczycielskich i niebezpiecznych zjawisk pogodowych.
Przyczyną będzie wędrówka chłodnego frontu atmosferycznego, który przyniesie przelotne deszcze, które w wielu miejscach będą połączone z burzami, również gwałtownymi, a wówczas opady mogą być ulewne, z gradem i porywistym wiatrem.
Burze uderzą w piątek po południu
W godzinach popołudniowych niebezpiecznie będzie w większości regionów kraju, jedynie poza krańcami południowymi i południowo-wschodnimi, gdzie burze z deszczem dotrą dopiero wieczorem i wczesną nocą. Do czasu nadejścia opadów nadal będzie pogodnie.
Prognoza pogody na piątek.W ciągu jednej godziny może spaść do 30 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 80 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.
Przed nadejściem opadów i burz będzie bardzo ciepło, miejscami gorąco. Temperatura maksymalna wyniesie od 18-20 stopni na wschodzie przez 20-25 stopni na większym obszarze do 26-27 stopni na zachodzie. W trakcie opadów i burz będzie się ochładzać nawet o 5-10 stopni w ciągu godziny.
W sobotę najgorzej będzie na południu
W nocy z piątku na sobotę (2/3.05) burze i deszcze stopniowo zaczną słabnąć i zanikać. Najszybciej ustaną, a niebo przejaśni się, na północy kraju, najpóźniej zaś w województwach południowych, gdzie miejscami padać może aż do świtu.
Prognoza pogody na sobotę.W sobotę (3.05) w całej południowej połowie kraju kontynuacja gwałtownych burz oraz przelotnych, ale chwilami silnych opadów, lokalnie połączonych z gradem i porywistym wiatrem, które najbardziej intensywne będą w godzinach popołudniowych i wieczornych.
Szczególnie uprzedzamy wszystkich wypoczywających w górach, ponieważ tam zjawiska mogą się odznaczać największym natężeniem. Lepiej pozostać w dolinach, bo wybieranie się na szlaki powyżej górnej granicy lasu może się okazać niebezpieczne.
Na pozostałym obszarze kraju zacznie się przejaśniać, a w północnych regionach nawet rozpogadzać. Mocno się ochłodzi, zwłaszcza na północy, gdzie będzie zaledwie 10-15 stopni. Poza tym odnotujemy od 15 do 20 stopni, tylko na południu jeszcze bardzo ciepło, od 20 do 25 stopni.
Prognoza pogody na niedzielę.W niedzielę (4.05) na większym obszarze kraju przelotne deszcze, a na południu i południowym wschodzie także burze, które w Karpatach i na pogórzu mogą być gwałtowne. Nie zabraknie jednak przejaśnień, a miejscami także rozpogodzeń.
Ochłodzenie nasili się jeszcze bardziej. W najcieplejszym momencie dnia odnotujemy od zaledwie 7-10 stopni na północy przez 10-12 stopni na południu do 10-15 stopni na pozostałym obszarze. Porywisty wiatr będzie potęgować uczucie chłodu.
Źródło: TwojaPogoda.pl

