Fruczak gołąbek to niezwykły motyl, który nie ma swojego odpowiednika w przyrodzie. Jego pojawienie się budzi zdumienie u wielu osób, ponieważ zawisa nad kwiatami niczym koliber, aby spijać z nich nektar. Przylatuje do Polski między majem a czerwcem z południowej Europy.
Wyróżnia go więc rekordowa długość przelotu. Potrafi także osiągać imponującą prędkość zbliżoną do 65 kilometrów na godzinę dzięki wykorzystaniu siły nośnej wiatrów. To jednak nie koniec ciekawostek, bo zwierzę potrafi machać skrzydłami nawet 80 razy na sekundę.
Fruczak gołąbek to motyl o krępej sylwetce, zbliżony rozmiarem do popularnej rusałki pawika. Jego rozpiętość skrzydeł wynosi około 40-50 mm. Przednie skrzydła są ciemnoszare z niewyraźnymi poprzecznymi paskami, natomiast tylne mają żółtobrązowy kolor z czarnymi brzegami. Na odwłoku owada znajduje się wyraźna kępka włosków, która przypomina ptasi ogon.
Motyl fruczak gołąbek, który przypomina kolibra. Fot. TwojaPogoda.plGatunek ten pojawia się w Polsce w dwóch pokoleniach. Pierwsze z nich przybywa na przełomie maja i czerwca po długiej podróży z południowej Europy. Drugie pokolenie pojawia się w Polsce w sierpniu, gdy przejdzie pełny cykl rozwojowy.
We wrześniu fruczaki migrują do cieplejszych regionów kontynentu, aby tam przezimować i rozmnożyć się, a następnie znów powrócić do Polski. Jeśli nie zdążą opuścić kraju przed zimą, mogą nie przetrwać mroźnych miesięcy, choć naukowcy mają różne opinie na ten temat. Zdarza się, że silniejsze osobniki są w stanie przetrwać stosunkowo łagodne zimy w Polsce.
Gdzie można spotkać polskiego kolibra?
Fruczak gołąbek występuje tam, gdzie znajdzie dużo kwiatów bogatych w nektar. Można go spotkać na łąkach, polanach, w ogrodach i na ukwieconych balkonach. Preferuje kwiaty o długich i wąskich kielichach, dlatego najczęściej zawisa nad pelargoniami, cyniami, daliami, żmijowcami, szałwią, firletkami, budleją, lawendą, petuniami, pierwiosnkami, żurawkami, lebiodką, lilakami, ostróżkami, werbenami, wiciokrzewami i jaśminem.

Przypomina pluszowego misia. Ten malec znalazł się w olbrzymich tarapatach
Warto pamiętać, że fruczak gołąbek nie jest szkodnikiem ani nie stanowi zagrożenia dla ludzi - nie gryzie i nie ma żądła. Ten owad pełni bardzo pożyteczną funkcję w ekosystemie, ponieważ zapyla rośliny. Kiedy zobaczy się tego motyla, warto zwrócić uwagę na jego ubarwienie, zwinność i szybkość ruchu skrzydeł. Jest to piękny i wyjątkowy owad, zasługujący na naszą uwagę. Ważne jest natomiast to, aby nie wykonywać przy nim gwałtownych ruchów, bo jest to gatunek niezwykle płochliwy.
