W czwartek (27.02) nad Polską spotkają się dwa układy niskiego ciśnienia, jeden napłynie z południa, a drugi z zachodu. Przyniosą ze sobą nie tylko deszcz, ale także deszcz ze śniegiem i sam śnieg. W wielu miejscach krajobrazy znów pokryją się białym puchem.
Spadnie nawet 20 centymetrów śniegu
Pierwsze opady śniegu pojawią się w Karpatach, gdzie już po południu, wieczorem i w nocy z czwartku na piątek (27/28.02) spodziewane są śnieżyce. W piątek (28.02) rano i przed południem śnieg oraz deszcz ze śniegiem dotrą również na wschód i do centrum kraju.
Po południu opady przesuną się nad północne regiony, a w nocy z piątku na sobotę (28.02/1.03) zaczną kierować się na południe. W sobotę (1.03) śnieg będzie prószył na wschodzie, południu i w centrum, natomiast w niedzielę (2.02) głównie na południowym wschodzie.
Przeważnie spadnie od 1 do 3 centymetrów śniegu, choć na wyższych terenach oraz na północnym wschodzie może to być nawet 5 centymetrów. Na pogórzu i w niższych partiach gór pokrywa śnieżna wzrośnie o 5-10 centymetrów, a wysoko w górach o 10-20 centymetrów.
Drogi i chodniki będą bardzo śliskie
Zagrożeniem będą nie tylko opady śniegu, ale także marznące deszcze i mżawki, które zwłaszcza w chłodniejszych porach dnia, gdy temperatura spadnie blisko zera, mogą powodować oblodzenie dróg i chodników. Warunki na trasach mogą być bardzo trudne.

Wiosna zacznie się katastrofą. Stracimy miliony złotych
Zimowa aura nie utrzyma się jednak długo. Obejmie jedynie niektóre regiony, a śnieg szybko stopnieje, ponieważ już w weekend (1-2.03) nadejdzie ocieplenie. Będzie to zapowiedź wiosennych temperatur, które pojawią się w przyszłym tygodniu.
Źródło: TwojaPogoda.pl

