Nad północnym Atlantykiem szaleje cyklon, który przypomina olbrzymi wiatrak. Póki co nęka mieszkańców Wysp Brytyjskich sztormową aurą, ale niebawem my również odczujemy jego wpływ, ponieważ przepędzi na wschód rozległe wyże ściągające mroźne powietrze.
Zanim jednak pogoda całkowicie się załamie, czeka nas większe ocieplenie przy utrzymującym się pogodnym niebie. Z każdym dniem termometry pokazywać będą coraz wyższe wartości. W środę (19.02) już przeważnie lekko powyżej zera, a na zachodnim Pomorzu do 5 stopni.
W czwartek i piątek (20-21.02) całodobowy mróz tylko na wschodzie. Poza tym przeważnie od 2 do 5 stopni, a na zachodzie nawet do 9 stopni. Najcieplej zapowiada się weekend (22-23.02), ponieważ odnotujemy powyżej 5 stopni, a na zachodzie nawet do 12 stopni w cieniu.

W marcu będzie katastrofa. Każdego z nas uderzy po kieszeni
Możemy liczyć na sporą dawkę słońca, zwłaszcza na zachodzie i południu, gdzie niebo będzie najpogodniejsze. Na pozostałym obszarze może się chmurzyć, ale z większymi przejaśnianiami. Nigdzie nie spodziewamy się opadów.
Deszcz, porywisty wiatr i 15 stopni
Korzystajmy z tej coraz przyjemniejszej pogody, ponieważ w poniedziałek (24.02) rozpoczną się większe zmiany. Sięgnie nas jeden z frontów atmosferycznych wspomnianego wcześniej cyklonu. Zobaczymy pierwsze od dłuższego czasu deszcze, które z przerwami i jedynie miejscami będą nam towarzyszyć także w następnych dniach.
Nie będą one obfite, przeważnie w ciągu kilku dni spadnie od 1 do 5 litrów deszczu na metr kwadratowy ziemi. Jedynie na północnych krańcach sumy opadów sięgać mogą 10-20 litrów. To jednak nadal zbyt mało w obliczu nasilającej się suszy.
Opadom będą towarzyszyć bardzo wysokie temperatury, jakich nie było od tygodni. W całym kraju spodziewamy się powyżej 5 stopni, a na zachodzie nawet do 15 stopni. Wrócą też porywiste wiatry, które mogą mieć postać niszczących wichur.
Źródło: TwojaPogoda.pl