Opady deszczu przechodzące wraz ze spadkiem temperatury w deszcz ze śniegiem i śnieg wkroczą nad Polskę w nocy ze środy na czwartek (12/13.02). Do czwartkowego (13.02) poranka pod śniegiem będzie Śląsk, Wielkopolska, Ziemia Lubuska i zachodnie Pomorze.
Sypać będzie przy temperaturze na poziomie zera, więc płatki będą bardzo mokre i puchate, a przez to objętościowo dość spore. Pokryją drzewa, chodniki, trawniki i zabudowania warstwą o grubości od 1 do 3 centymetrów, a miejscami nawet do 5 centymetrów.
W Walentynki silne zawieje śnieżne i siarczysty mróz
Do końca dnia sypać będzie już niemal we wszystkich regionach kraju, jednak nie wszędzie puch przy kontakcie z powierzchnią ziemi zdoła się utrzymać. Trzeba się jednak liczyć, że utworzyć się może warstwa o grubości do 1-3 centymetrów. Pojawi się też oblodzenie.
Koniec tygodnia mroźny i śnieżny
Śnieg prószyć będzie też w piątek (14.02), tym razem w akompaniamencie porywistego wiatru, który wzniecać będzie zawieje śnieżne, znacznie ograniczające widoczność na drogach. Będzie usypywać zaspy i utrudniać poruszanie się po drogach i chodnikach. Temperatura odczuwalna spadnie do minus 10 stopni.
W weekend (15-16.02) opadów śniegu spodziewamy się na północy i wschodzie, na pozostałym obszarze niebo zacznie się rozpogadzać, na zachodzie i południu będzie nawet bezchmurnie. Utrzyma się pokrywa śnieżna o grubości od 1 do 3 centymetrów, a miejscami do 5 centymetrów.
Panować będzie całodobowy mróz, ale na szczęście nieduży, jedynie nocami i o porankach będzie większy, miejscami do minus 10 stopni. Jednak porywisty wiatr na północy i wschodzie kraju może go odczuwalnie potęgować.
Źródło: TwojaPogoda.pl