FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Tsunami na Bałtyku? To jest możliwe. Ostatnia fala miała 20 metrów

Czy Tsunami na Bałtyku jest w ogóle możliwe? Naukowcy, którzy zajęli się badaniem tego zagadnienia, nie mają wątpliwości, że bałtyckie wybrzeże było dotknięte przez powodzie sztormowe o bardzo dużej sile. Tsunami na Bałtyku, choć wydaje się zjawiskiem nieprawdopodobnym, jest możliwe.

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Niszczycielska fala pędząca z prędkością do 900 kilometrów na godzinę

Trudno wyobrazić sobie tak dużą prędkość fali. Co istotne, fala ta może przemieszczać się nawet niezauważalnie, gdyż jej wysokość nie przekracza kilkudziesięciu centymetrów! Problem dostrzegany jest dopiero przed samą linia brzegową, kiedy fala wypiętrza się nawet na wysokość kilkudziesięciu metrów. Tsunami najczęściej tworzy się w Basenie Oceanu Spokojnego, jednak nie tylko…

Darłówko i Darłowo zniszczone przez gigantyczną falę

Fala, która zalała Darłówko i Darłowo, rujnując nabrzeże portowe, mogła mieć nawet 20 metrów wysokości! Darłówko zostało niemal całkowicie zniszczone. Kiedy niszczycielska fala płynęła wprost na ląd, słychać było złowrogi pomruk, który później nazwany został „niedźwiedziem morskim”. Wydarzyło się to w 1497 roku. Pędząca woda poczyniła szkody nawet 8 kilometrów od plaży, we wsi Krupy. Badacze, zestawiając wyniki badań geologicznych wraz z zapisami w kronikach i pamiętnikach, podają jeszcze 2 inne daty, kiedy mogło wystąpić Tsunami na Morzu Bałtyckim: 1757, kiedy ogromna fala uderzyła w Kołobrzeg i Mrzeżyno oraz 1779, kiedy ucierpiały Łeba i Trzebiatów.

Dowody sięgają dalej i głębiej…

Naukowcy, badając nadmorski grunt, odkryli, że w warstwie poniżej 5 metrów znajdują się osady naniesione przez morze ok. 1500 - 2000 lat temu. Co więcej, badano tereny oddalone setki metrów od plaż. Ten fakt świadczy o tym, że niejednokrotnie odległe od morza tereny zostały zalewane przez wysokie fale, które mogły być tsunami. Choć Bałtyk nie jest obszarem, na którym występowanie tsunami jest czymś normalnym, to jednak naukowcy dopuszczają taką możliwość.

Dlaczego powstało Tsunami na Bałtyku?

Tsunami określa się jako falę wywołaną m.in. podwodnym trzęsieniem ziemi czy wybuchem wulkanu. Czy któreś z tych wydarzeń mogło wywołać Tsunami na Bałtyku? Naukowcy wciąż szukają odpowiedzi na to pytanie. Jedna z hipotez mówi o tym, że przyczyną wielkiej fali mogło być trzęsienie ziemi w Skandynawii. Inni badacze wskazują na możliwość pęknięcia skorupy ziemskiej, z której uwolniła się znacząca ilość gazu.

Zagadką jednak pozostaje przerażający dźwięk, który można było słyszeć wraz ze zbliżającą się falą do Darłówka. Być może był to dźwięk tąpnięcia dna morskiego lub odgłos wybuchu gazu? To zagadnienie pozostanie tajemnicą.

Kolejne Tsunami na Bałtyku

Nie można tego wykluczyć. Bałtyk to duży akwen. Trzęsienia ziemi, które mogą być bezpośrednią przyczyną Tsunami, zdarzają się, podobnie jak pęknięcia skorupy ziemskiej, osuwiska ziemi czy cielenie się lodowców. Jednak prawdopodobieństwo takiego scenariusza jest znikome. Niemniej, badania naukowców są niezmiernie ważne, gdyż na ich podstawie można lepiej planować i zmniejszać ewentualne negatywne skutki wielkiej fali.

Źródło: TwojaPogoda.pl / opracowanie własne.

prognoza polsat news