FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Wyższy niż Mount Everest, większy niż Arizona. To gigant wśród wulkanów

Gdzieś w odległym zakątku Układu Słonecznego, na powierzchni Czerwonej Planety, wznosi się prawdziwy gigant. Olympus Mons, największy znany wulkan w naszym kosmicznym sąsiedztwie, przyćmiewa wszystko, co znamy z Ziemi. Ten kolos jest niemal trzy razy wyższy od Mount Everestu i rozciąga się na powierzchni większej niż amerykański stan Arizona! Co warto o nim wiedzieć?

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Historia marsjańskiego giganta

Olympus Mons został po raz pierwszy dostrzeżony przez astronomów w już XIX wieku. Jednak dopiero era eksploracji kosmicznej pozwoliła nam poznać go „z bliska”. W latach 70. ubiegłego wieku sondy dostarczyły jego pierwszych szczegółowych zdjęć. Późniejsze misje, takie jak Mars Global Surveyor czy Mars Express, dały jeszcze więcej danych, pozwalając naukowcom zgłębić tajemnice tego wulkanu.

Badania wykazały, że Olympus Mons wznosi się na wysokość ponad 21 kilometrów ponad średni poziom powierzchni Marsa. Dla porównania Mount Everest, najwyższy szczyt na Ziemi, mierzy „zaledwie” 8848 metrów n.p.m. Co więcej, marsjański wulkan rozciąga się na obszarze o średnicy około 624 km kwadratowych: to więcej niż długość i szerokość stanu Arizona!

Budowa i erupcje Olympus Mons

Jest to niemal klasyczny wulkan tarczowy, co oznacza, że powstał w wyniku stopniowej akumulacji kolejnych warstw zastygłej lawy. Jego stoki wznoszą się łagodnie pod kątem zaledwie 5 stopni, tworząc charakterystyczny spłaszczony profil. Gdyby więc przenieść go na Ziemię, to wędrówka na szczyt byłaby nie tyle, ile wspinaczką, co długim spacerem pod górkę.

Na szczycie znajduje się rozległa kaldera o średnicy 85 km (to niemal tyle, ile ma wyspa Rhode Island) i głębokości 3 km. Co ciekawe, pod kątem głębokości mamy już na Ziemi obiekt o większych gabarytach, w dużej mierze utworzony przez człowieka. Jest nim kopalnia diamentów w Republice Południowej Afryki, która „opada” na niemal 4 km.

Naukowcy szacują, że ostatnia erupcja Olympus Mons miała miejsce stosunkowo niedawno, bo zaledwie 25-200 milionów lat temu. Biorąc pod uwagę skalę czasu geologicznego, możemy uznać ten wulkan za wciąż aktywny. Nie można wykluczyć, że w przyszłości Olympus Mons znów zacznie wyrzucać z siebie strumienie lawy, choć na znacznie mniejszą skalę niż w przeszłości. Niska liczba kraterów uderzeniowych na jego zboczach świadczy o tym, że powierzchnia wulkanu jest stosunkowo młoda.

Olympus Mons jako cel przyszłych misji

Marsjański gigant od dawna rozbudza wyobraźnię naukowców i entuzjastów eksploracji kosmosu. W przyszłości może stać się celem misji załogowych, które pozwolą nam lepiej zrozumieć geologiczną historię czerwonej planety i poszukać śladów dawnego życia. Naukowcy spodziewają się znaleźć tam spore złoża lodu wodnego oraz cennych minerałów.

Olympus Mons, jako najwyższy wulkan w Układzie Słonecznym, z pewnością jeszcze nieraz będzie inspirować śmiałe marzenia o eksploracji kosmosu i poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o to, czy na Marsie istniały kiedyś liczne formy życia.

Źródło: pulskosmosu.pl / space.com / Opracowanie własne.

prognoza polsat news